Nieśmiertelne Gry Szukaj
Zeus Pan Olimpu

Autor Wątek: Zeus: Tytanomachia - Reedycja Zeusa wg Lotofaga  (Przeczytany 95329 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ziemek8

  • Administrator
  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 1528
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #40 dnia: 26.08.2014, 07:11:40 »
No właśnie! :)
Szczególnie że Sierra powraca!
No właśnie! :)

Lotofagia

  • Gość
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #41 dnia: 11.12.2014, 02:07:40 »
Wracam do pracy, postaram się dokończyć całość. :)

Lotofagia

  • Gość
Bogowie i Tytani
« Odpowiedź #42 dnia: 16.12.2014, 15:20:11 »
Bogowie i Tytani

Poniżej przedstawiam krótki opis bogów, bogiń, tytanów i tytanid, którzy mogą umilić (lub wręcz przeciwnie) nam grę, a także rodzaje błogosławieństw i klątw, jakich możemy dzięki nim doświadczyć.

Atlantyda

Gaja
Nie bój się, okruszku. Przecież cię nie zmiażdżę.
Jak to mówią moi synowie, Giganci? A tak: Gryź glebę.

Gaja to macierz, matka gór i dolin, opiekunka wszystkiego, co stąpa twardo po ziemi. Jej niezmierzona łaska i matczyna troska to największe błogosławieństwo dla każdego miasta. Nie ma łask, których nie zdoła zapewnić; nie ma głodu, którego nie zdoła zażegnać. Wybuduj jej świątynię, a wokół niej rozleją się urodzajne łąki, przetykane drzewkami, które co roku będą rodziły inny owoc - figi, granaty, pomarańcze, a nawet oliwki! Zawsze jednak pozostanie też skromny zagajnik, którego drewno doskonale nada się do budowy świątyń cieszących oczy i trirem przeszywających toń.
Gaja, krążąc po Twym mieście, będzie błogosławiła niektóre domy i agory, na których spocznie jej oko, by nie zabrakło im pożywienia. Jej matczyne oko nie pozwoli, byś musiał martwić się o choroby czy głód, gdyż ich prawdopodobieństwo gwałtownie zmaleje. Tartaki będą pracować pełną parą, a pola przynosiły plony znacznie obfitsze od spodziewanych
Opieka Gai jest nadprzyrodzona i absolutna. Miasto, które wzniosło jej sanktuarium, nie musi obawiać się klęsk żywiołowych i w razie ataku słabszych bogów lub wojsk, czasem może liczyć na pomoc jej potężnego syna, Giganta. Żaden tytan nie podniesie ręki na tę potężną boginię, więc nie musisz się obawiać ataku.
Niestety, Pramatka udziela swych łask po wielu trudach i wyrzeczeniach, a jej wielowiekowe obserwacje gatunku ludzkiego rozczarowały ją srodze. Miasto, które pragnie czcić Naturę, musi o nią także dbać - nadmierny rozwój przemysłu lub inwestycje w militaria mogą nie tylko ją zaniepokoić - przez co niechętnie wyjdzie ze swej świątyni - lecz nawet zrazić, a wtedy wysyła swych Gigantów i otwiera pod miastem przepaść. Czasem wysyła też swego sprzymierzeńca, Pytona, który dusi w swych splotach wszelki opór. Poziom jej łask zależy od poziomu Twego poświęcenia, lecz spróbuj obrócić ją przeciw sobie, a obróci Cię w proch.

Świątynia Gai:
Błogosławieństwo: Gaja przechadza się po Twym mieście, by błogosławić pola, tartaki, domy i agory, a także domki ogrodnika.
Łaska: Gaja zapobiega każdemu kataklizmowi, który może Ci zagrażać. W razie potrzeby wysyła zastęp swych Driad, by przyniosły ci oliwki, pszenicę, owoce i warzywa.

Sanktuarium Gai:
Cud: Sanktuarium Gai jest bronione przez dwóch Gigantów, którzy od teraz strzegą miasta. Na prośbę Gai rozbiją wszelki opór wrogich Tobie miast i bogów także poza miastem.

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #43 dnia: 17.12.2014, 16:14:56 »
Uranos
Niebo gwiaździste nade mną, niebo gwiaździste we mnie.
Postaram się, byś dotarł przez cierpienie do gwiazd!

Uranos, ojciec niebios, niestrudzony obserwator. To on dba o trajektorie planet i milczący ład gwiazd, podsyca Eter i zsyła uczonym idee nie z tej ziemi. Tylko jego małżonka, Gaja, jest w stanie poskromić jego gniew i tylko najzdolniejsi śmiertelnicy są w stanie zyskać jego atencję. Jego świątynia to jednocześnie najdoskonalsza placówka badawcza, miejsce dysput największych filozofów, astronomów i wieszczów. Obecność tej wspaniałej świątyni znacząco przyspiesza rozwój miasta, gdyż Uranos dba o wpatrzonych w niego śmiertelników.
Uranos krąży po Twym mieście spowity w obłok, przeganiając wątpliwości Twych uczonych. Błogosławione przez niego placówki badawcze pracują znacznie sprawniej, a uczeni rażeni są genialnymi pomysłami. Dzięki temu zarówno mieszkańcy łatwiej zaspokoją swą ciekawość, jak i naukowcy prędzej odkryją pomysł, który wszystkich zadziwi. Na obecności Uranosa skorzystają również nawigatorzy - statki, zarówno Twoje, jak i Twych sprzymierzeńców, nie muszą obawiać się sztormu, obecności piratów lub morskich potworów - i zawsze odnajdą drogę powrotną do domu. Podobnie produkcja papieru w mieście przebiega znacznie sprawniej, a co za tym idzie - świętych tekstów, jak i traktatów naukowych. Geniusze chętniej pojawiają się w mieście Uranosa.
To jednak nie koniec - świątynię i sanktuarium Uranosa zamieszkuje wieszcz, który z ruchu gwiazd po nieboskłonie od czasu do czasu odgadnie, co Cię czeka. Uranos jako jedyny bóg jest w stanie powstrzymać Gaję przed zniszczeniem Twego miasta, jednak sam również nie zdoła zniszczyć miasta objętego jej protekcją.
Dzięki jego obecności jesteś też w stanie uprosić go o podzielenie się z Tobą częścią jego wszechwiedzy, dzięki czemu możesz odkryć położenie określonego Eksponatu, wybranego naukowca dotknie geniusz, otrzymasz możliwość wysłania specjalnej ekspedycji lub nawet odkryje on przed Tobą niedostępną wcześniej technologię.
Nie bądź jednak zbyt pewien swego - wyroki niebios zmieniają się rzadko, lecz nieodwołalnie. Pochmurny Uranos zmieni Twych naukowców w szarlatanów, a Ciebie ośmieszy wśród przywódców świata. Gwiazdy przestaną Ci sprzyjać, a złe wieści zaczną krążyć wokół Twego miasta częściej. Kapryśny Uranos może nawet zataić przed Tobą technologię, którą już raz odkryłeś lub miejsce - a nawet miasto! - które pragnąłeś odwiedzić. Twym żeglarzy zwiedzie śpiew Syren, a co gorsza jedna z tych kreatur może nawet odwiedzić Twe miasto, odwodząc i topiąc śmiertelnych w odmętach. A gdzie pojawi się jedna Syrena, tam już wkrótce może być ich więcej...

Świątynia Uranosa
Błogosławieństwo: Uranos zstępuje z niebios, by ich łaską dotknąć wszelkie placówki badawcze i miejsca produkcji papirusu lub pergaminu.
Łaska: Uranos nie pozwoli Twym żeglarzom zaginąć na morzu, a Twym naukowcom na bezczynność. Ponadto znacząco przyspieszy ekspedycję naukową lub proces badawczy określonej technologii.

Sanktuarium Uranosa
Cud: Jeden z Twych mieszkańców odkryje w sobie nadprzyrodzony geniusz, jedna z Twych technologii natychmiast zostanie odkryta albo też jeden ze zwiadowców natychmiast doniesie Ci o szczególnym miejscu.

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #44 dnia: 17.12.2014, 17:04:07 »
Kronos
Czas najwyższy, bym Ci pomógł!
Przyszedł czas na Ciebie - i nie jest zbyt zadowolony.

Kronos to personifikacja nieubłaganego czasu, nie ma go więc wiele na sentymenty. Wykastrował i obalił swego ojca, przewodził Tytanom i nieomal pokonał swego własnego syna, Zeusa. I choć niektórzy Grecy uważają, że nie włada czasem - w przeciwieństwie do Chronosa - on wciąż udowadnia, że się mylą. Jego władza zapewnia Ci Złoty Wiek, jego gniew pogrąża Cię w bitewnym zgiełku.
Kronos rzadko odwiedza swe miasto, kiedy jednak to czyni, towarzyszy mu jedna z Erynii. W mieście, którego strzeże, dzikie zwierzęta nie krzywdzą przechodniów, a przestępstwo jest nie do pomyślenia. Władca tego wspaniałego miasta znacząco podnosi swój prestiż na globalnej arenie, a przywódcy chętniej spełniają jego prośby, gdyż ma za sobą autorytet Kronosa, pierwszego uzurpatora. Kronos  dba o to, by budowli nie tknął ząb czasu, przez co znacznie rzadziej się walą. Pozwala swym wiernym podejmować znaczące decyzje handlowe i militarne znacznie dłużej, umożliwiając im zalecany namysł. Nie błogosławi budowli, lecz mieszkańców, przez co dostawy dookoła niego poruszają się nieco szybciej. Poborcy podatkowi chętniej wypełniają swe obowiązki, gdyż podatnicy chętniej płacą podatki. Kronos stłumi każdy sprzeciw i zadba o to, by każda ekspedycja i wyprawa wojenna zakończyła się na czas. Sanktuarium Kronosa ma dostęp do złóż srebra, które Kronos przezornie umieści w Twym mieście. Do tego arystokraci staną się nieco mniej wybredni i pozwolą sobie na niższy standard dotychczasowych usług.
Biada tym, którzy zadrą z Kronosem. Takich śmiałych władców ten tytan błyskawicznie nauczy pokory, ośmieszając na oczach coraz bardziej niezadowolonych mieszkańców i świata, a także odcinając od kasy miejskiej. Złoty Wiek skończy się dla nich niemal błyskawicznie, gdy żołnierzy opanuje zniechęcenie, a strażników gorączka srebra. Takie miasto może również nawiedzić żądna krwi Erynia, której odegnanie z miasta to nie lada wyzwanie. W końcu to krew z krwi Uranosa...

Świątynia Kronosa
Błogosławieństwo: Kronos błogosławi miejskich poborców, strażników i żołnierzy, dbając o porządek w mieście i poza nim. Ponadto umożliwia Ci uzyskać więcej czasu, by zadbać o własne interesy i podjąć ważne decyzje handlowe. Kupcy nieznacznie częściej odwiedzają miasto.
Łaska: Kronos wspomoże Twą kasę miejską datkiem i znacznie opóźni każdą armię, przyspieszając zarazem przybycie posiłków, herosów lub ekspedycji.

Sanktuarium
Cud: Kronos umożliwi Ci dwukrotne zbiory tego roku lub znacząco poprawi Twoją pozycję na świecie, przez co w tym roku kalendarzowym żaden władca nie tknie Twego miasta.

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #45 dnia: 17.12.2014, 17:26:26 »
Reja
W sercu każdego miasta drzemie lew i to ja go obudzę
Lepiej mieć lwicę na czele owiec, niż barana na czele lwów!

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #46 dnia: 17.12.2014, 22:22:05 »
Reja
W sercu każdego miasta drzemie lew i to ja go obudzę
Lepiej mieć lwicę na czele owiec, niż barana na czele lwów!


Reja to niezwyciężona łowczyni i oddana matka, małżonka Kronosa, która potrafi mu się przeciwstawić, lwica i patronka Złotego Wieku. Zasiada na tronie u boku swojego męża lub w orszaku Korybantów i lwów wyrusza na łowy, siejąc spustoszenie. Jej wyznawcy wiedzą, że mogą liczyć zarówno na Jej zastępy Korybantów, którzy w czasach pokoju dbają o dobre samopoczucie mieszkańców, a w czasach wojny stają w szranki z wrogiem, jak i na jej obecność na polu bitwy w rydwanie zaprzężonym w lwa i lwicę. W tym samym rydwanie Reja przeszywa miasto niczym oszczep, błogosławiąc łowców i wytwórców rydwanów, przepędzając dzikie zwierzęta i opryszków, a nawet mityczne bestie. Reja dba jednak nie tylko o łowców, ale i o łowionych, dzięki czemu bydło chętniej mnoży się w zagrodach a konie w stadninach. Tak potężnej i opiekuńczej bogini nie sprosta nawet jej syn, Zeus. Bogini - podobnie jak jej małżonek - szczególną uwagą darzy arystokratów i żołnierzy, dlatego czasem zapełnia ich rezydencje bronią i rydwanami, byś prędzej stawił czoła niebezpieczeństwom.
Rozgniewana Reja sieje spustoszenie, wypuszczając Korybantów i napuszczając na Twe miasto Lwa nemejskiego. Krąży po mieście, zmieniając dzieci i młode zwierzęta w głaz, naganiając dzikie zwierzęta. Jej ataki furii są krótkotrwałe, lecz niszczycielskie, gdyż nawet Twoi żołnierze stracą chęć do walki i część z nich zrejteruje, obawiając się tej wspaniałej królowej lwów.

Świątynia Rei
Błogosławieństwo: Reja krąży po mieście, błogosławiąc zagrody i stadniny, wytwórców rydwanów i domy łowców. Przepędza przy tym dzikie zwierzęta i przestępców, a gdy napotka wroga, bez wątpienia go zgładzi. Ponasto oddaje do dyspozycji jeden zastęp Korybantów.
Łaska: Reja na Twoje życzenie rusza do boju, wraz z dwoma zastępami Korybantów. Ponadto sprawia, że mityczne bestie łagodnieją i nie są tak skore, by zaatakować Twoich mieszkańców.

Sanktuarium Rei
Cud: Reja poskramia mityczną bestię, która nęka Twe miasto, po czym nakłania ją, by przez kilka najbliższych miesięcy patrolowała Twe miasto lub towarzyszyła Twej armii.


Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #47 dnia: 17.12.2014, 23:54:39 »
Atlas
Twoje miasto świetnie się trzyma!
Przybliżę Ci nieba, arogancki śmiertelniku!

Atlas to tytan fundamentalnie ważny dla budowniczych. Ten dość bezceremonialny mocarz dźwigał niebo na swych barkach, przez co wielokrotnie miał okazję ocenić wagę swych postępków - od tego czasu niechętnie zawiera sojusze. Jako Twój opiekun przybliży Ci niebios, błogosławiąc cechy budowniczych i kamieniarzy, a nawet trzęsąc ziemią wokół świątyni, by wydała drogocenny marmur. Zdecydowanie przemierza ulice Twego miasta, poprawiając konstrukcje budynków i samoistnie je naprawiając. Poprawia tempo wydobycia i obróbki surowców, lecz to nie wszystko. Atlas ceni sobie piękno i trwałość monumentalnych pomników. Tym samym, o ile sam nie wyruszy na budowę, by pomóc przy wznoszeniu kolejnego cudu, może razić boskim geniuszem jednego z Twych architektów. Wówczas budowle powstają szybciej. Ponadto jedynie Atlas zna plany niektórych z potencjalnych konstrukcji, a wzniesienie mu sanktuarium po pewnym czasie może zaowocować pomysłem, który rzuci na kolana zarówno odległe krainy, jak i - niestety- Twych niezmordowanych pracowników. Atlas, po wielowiekowym trudzie w Ogrodzie Hesperyd, docenił piękno jako walor budowli i od tego czasu dba o to, by monumenty miały większy wpływ na nastrój mieszkańców. Po wybudowaniu mu sanktuarium, każdy monument będzie obdarzony znacznie szerszym zasięgiem oddziaływania.
Śmiertelni rzadko są w stanie naprawdę ruszyć z posad tego gburowatego osiłka, jednak gdy to czynią, to na własną zgubę. Atlas - o ile nie napuści stuokiego Ladona - wytrąci wówczas Twym niezdarnym górnikom narzędzia z rąk, a magazyny pełne budulca w mig opustoszeją. Co gorsza, jest to jeden z nielicznych tytanów i bogów, którzy mają bezpośredni wpływ na monumenty i świątynie - jeżeli budujesz któreś z nich, może zadbać o to, by cofnąć część poczynionych robót. Wyjątkowo rozzłoszczony, jest w stanie zburzyć nawet część gotowego projektu, by przypomnieć Ci, że nic nie trwa wiecznie, także Twoje miasto.

Świątynia Atlasa
Błogosławieństwo: Atlas błogosławi punkty naprawcze i placówki wydobycia materiałów budowlanych, a także cechy budowniczych i ręce rzeźbiarzy, którzy znacznie prędzej wykańczają swe arcydzieła. Świątynia Atlasa zawiera złoże marmuru.
Łaska: Atlas pomaga Ci w budowie określonego monumentu lub - jeśli niczego nie budujesz - napełnia jeden z Twych magazynów surowcami budowlanymi.

Sanktuarium Atlasa
Cud: Opryskliwy Atlas niezwykle rzadko pozwala sobie na taki podarunek. Czasem jednak swe ulubione miasto nagradza geniuszem, który sprawia, że znacznie szybciej postępują prace w mieście, albo zdradza Ci jeden ze swych pomysłów na kolejny cud świata.

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #48 dnia: 18.12.2014, 00:21:16 »
Prometeusz
Jesteś naprawdę utalentowanym władcą... ale czy umiesz robić tak?
Chronię ludzkość przed takimi jak Ty!

Nie ma zdolniejszych od Prometeusza, niepokornego rzemieślnika i cudownie uzdolnionego buntownika. Sprzeciwiwszy się bogom, okrutnie ukarany, ten wspaniały Tytan wciąż dba o swój najdoskonalszy twór, człowieka. Ogień z rydwanu Heliosa? Projekt koła garncarskiego? Alfabet? To nie problem. Po stuleciach spędzonych w okowach, Prometeusz chętnie zażywa przechadzki po miastach, błogosławiąc rzemieślników, tłocznie i wytwórnie, z taką samą uwagą przyglądając się pracy artysty, jak i garncarza. Ten wszędobylski trickster nie pozwoli na to, by ogień strawił siedziby Twych domów, ogień powinien bowiem być Twym sprzymierzeńcem. Gdy odwiedzi Cię któryś z olimpijskich bogów - choćby i sam Zeus! - Prometeusz stawi im czoło, a w razie przegranej na tyle rozgniewa oponenta, że ten zapomni o Twym mieście. Sam jednak przez dłuższy czas się nie pojawi w mieście, odbywając kolejną karę za swą niesubordynację.
Prometeusz to zagadkowy tytan, ale chętnie wyrokuje w sprawach ludzi i bogów. I choć jego wyrocznia znajduje się jedynie w poświęconym mu sanktuarium, to słów przez nią przekazywanych możesz być absolutnie pewien.  Jego świątynię otaczają rudy metali, dzięki czemu Prometeusz umożliwia Ci twórczą i kreatywną pracę. W mieście poświęconym Prometeuszowi niemal na pewno pojawi się geniusz, gdyż ten Tytan ceni sobie stymulujące towarzystwo.
Jeżeli nie staniesz się stymulującym towarzystwem, albo Prometeusz uzna Cię za konformistycznego snoba, możesz spodziewać się jego wizyty. I tak jak Atlas wytrąci Twym budowniczym dłuto z rąk, tak nie masz co liczyć na garnki bądź runo swych podwładnych - jeśli nawet któryś zakład nie przerwie pracy, to jednak jakościowo dobrych wyrobów będzie znacznie mniej i taka placówka będzie pracować stanowczo gorzej. Prometeusz zadba o to, by Twoi herosi przebywający w mieście stracili rezon na czas jego wizyty, a jeśli rozgniewasz go wystarczająco, spopieli Twoje miasto i napuści swego Orła, by wyszarpywał z Twych poddanych najlepsze kąski.

Świątynia Prometeusza
Błogosławieństwo: Prometeusz błogosławi niemal wszystkie zakłady produkcyjne, a także niektóre powiązane z militariami. Nie dba jednak o budowniczych i wydobycie, choć brązownicy cieszą się jego szczególnymi względami. Postęp technologiczny przebiega w Twym mieście prędzej.
Łaska: Prometeusz napełnia agory dobrami własnej produkcji bądź przyspiesza znacznie rozwój technologiczny.

Sanktuarium Prometeusza
Cud: Prometeusz zsyła na jednego z Twych pracowników geniusz lub odkrywa przed Tobą tajniki technologii. Ponadto rozbudowane Sanktuarium Prometeusza umożliwia jednoczesne prowadzenie badań nad dwiema technologiami!

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #49 dnia: 18.12.2014, 01:48:56 »
Hekate
Nie, nie jestem wróżką. Tak, spełnię Twe życzenie.
Widzę śmierć i zniszczenie, płacz i pożogę... tuż przed sobą.

Hekate to królowa wiedźm i opiekunka rozdroży, strażniczka niewypowiedzianych prawd i niechcianych proroctw. I chociaż pomogła bóstwom olimpijskim podczas Tytanomachii, to jednak nikt nie wątpi, że miała w tym swój własny interes. To tytanida dochowująca sekretu i niebezpieczna, zdolna poprowadzić swój szalony orszak Lampad i Demonów prosto do Tartaru. Jej świta ogarów budzi grozę także w sercach sprzymierzeńców. Spróbuj wyobrazić sobie strach padający na serca Twych wrogów.
Przechadzając się po Twym mieście, Hekate błogosławi Twych uczonych, zapewniając im dostęp do unikalnych przeklętych tekstów oraz tajemnych formuł. Orszak Hekate rozbiega się wówczas po mieście, patrolując je. Hekate błogosławi wszelkie szkoły i akademie, a ponadto wielkie place, gdyż położone są na rozdrożach. Dzięki jej opiece szpitale w mieście pracują znacznie sprawniej.
Bogini-tytanida dba o stan zdrowia swych poddanych i udaremnia wszelkie zarazy. Ponadto raz na jakiś czas możesz uzyskać proroctwo samej bogini, mając wgląd w przyszłość. Gdy zaś przerażająca władczyni podziemia uzyska dostęp do Sanktuarium, Ty dostąpisz największego zaszczytu - jej armia demonów i wiedźm zasili szeregi Twych wojsk, a armia wroga może nawet uciec, rażona strachem przed jej gniewem.
Ty także możesz być źródłem tego gniewu, a wówczas nie tylko sama Hekate złoży Ci wizytę. Na rozdrożach pojawią się tajemnicze widma i kusicielki, a Twych mieszkańców zaatakują demony. Być może nawet szalona czarodziejka Medea na swym zaprzężonym w węże rydwanie pojawi się, by zapewnić zwycięstwo swej odległej kuzynce. Lecz nawet bez jej pomocy, Hekate jest w stanie zesłać strach na Twych żołnierzy, którzy odtąd nie ruszą się z miasta, a także przenieść Twych mieszkańców w krainę koszmarów i cieni.

Świątynia Hekate
Błogosławieństwo: Hekate błogosławi Twe główne place i uczty, a także szpitale i akademie. Ponadto pod jej przewodnictwem prędzej powstają święte teksty.
Łaska: Otrzymujesz wgląd w przyszłość i szczegółowe informacje dotyczące określonych miast. Ponadto zwiększa się waleczność Twych oddziałów.

Sanktuarium Hekate
Cud: Wybrana wroga armia ucieka w popłochu albo określone miasto napada sfora demonów, pustosząc je i wprowadzając chaos. Ponadto do Twej dyspozycji są dwa oddziały Pochodni Hekate, szalonego korowodu koszmarów i wiedźm.

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #50 dnia: 18.12.2014, 02:33:54 »
Hyperion i Teja
Twe miasto błyszczy się niczym najcenniejszy klejnot.
Tanio się sprzedałeś i poniesiesz karę!

Jasna niczym poranek para tytanów, Hyperion i Teja, to personifikacja blasku księżyca i słońca, ale też luksusu, na który mogą sobie pozwolić nieliczni, oraz skarbnicy złota, na które mogą pozwolić sobie jedynie najbogatsi. Chwała i bogactwo to żywioł tych doskonałych i pięknych istot - Tej, która jaśnieje i Tego, który opromienia. Twe miasto pod ich kuratelą zmieni się w ogród niewysłowionych rozkoszy. Ich spacer znacząco zwiększa poziom estetyki wokół, podobnie okolice świątyni. Źródła stają się czystsze, podobnie klarowane przez jubilerów klejnoty i drogocenne kruszce wydobywane z ziemi. Teja dogląda twórców biżuterii, a Hyperion poławiaczy pereł, którzy mogliby zbłądzić bez jego dobroczynnego blasku.
Ich błogosławieństwem są też sady soczystych pomarańczy i złoże klejnotów w obrębie świątyni. Teja i Hyperion ponadto ze szczególnym zamiłowaniem odwiedzają dzielnice lepiej urodzonych, zaspokajając ich kaprysy i poprawiając samopoczucie. Przechadzają się wówczas z arystokratami, towarzysząc im podczas wystawnych uczt i wyścigów konnych.
Teja i Hyperion są przyzwyczajeni do próśb śmiertelników, a i o śmiertelnikach mają własne zdanie - ponieważ sądzą, że najlepszym lekarstwem jest złoto, chętnie wspomagają śmiertelnych zastrzykiem gotówki bądź dobierają pierwszorzędne naszyjniki prosto z prywatnych skarbców Tei. Mogą również zadbać o prośbę określonego miasta, spełniając ją od razu, byś nie musiał się nią kłopotać.
Kiedy jednak bieda zagląda ci w oczy, możesz być pewien, że to sprawka tych tytanów. Wówczas z Twojego skarbca zaczynają znikać pieniądze, drzewka pomarańczowe obumierają, a to, co miało być diamentem, okazuje się co najwyżej cytrynem niskiej jakości. Arystokraci stają się wówczas poddenerwowani i szybciej okazują niezadowolenie, a w wyniku wizyty Hyperiona bądź Tei - wszak nie muszą odwiedzić Twego miasta oboje - z ich rezydencji zaczynają znikać cenne rzeczy. Również wojownicza Amazonka, Pentezylea, może postanowić odwiedzić Twe miasto, by pokazać Ci, ile są rzeczy nie do przecenienia - na przykład łaska bogów.

Świątynia Hyperiona i Tei
Błogosławieństwo: Hyperion błogosławi złotników i poławiaczy pereł, podczas gdy Teja sprzyja tłoczniom nektaru i jubilerom. Estetyka Twego miasta gwałtownie wzrasta wokół świątyni.
Łaska: Teja obdarowuje Cię cennymi podarunkami (biżuterią) albo Hyperion wspomaga Twe miasto zastrzykiem gotówki. Ewentualnie tytani spełniają prośbę handlową innego miasta, sięgając do własnych zasobów.

Sanktuarium Hyperiona i Tei
Cud:  Teja obdarowuje Cię cennymi podarunkami (biżuterią) i Hyperion wspomaga Twe miasto zastrzykiem gotówki. Ponadto poprawia się nastrój arystokratów, szczególnie Błogosławionych. Ceny towarów luksusowych spadają, a arystokraci wymagają mniej uwagi.

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #51 dnia: 18.12.2014, 02:53:21 »
Astrajos i Eos
Pomyślność masz zapisaną w gwiazdach
Uwielbiam zapach lęku o poranku.

Strażnicy pomyślnych wiatrów i sprzyjających gwiazd, cienkiej granicy pomiędzy grozą Nocy i dobrodziejstwami Dnia, Astrajos i Eos nie należą do grona największych tytanów, jednak ich życzliwość może zmienić Twe miasto w cud świata. Poruszają się po mieście znacznie szybciej niż inni tytani i podczas, gdy Astrajos błogosławi wszelkie planetaria i obserwatoria astronomiczne, Eos instruuje hodowców koni, dzięki czemu rumaki ze stadnin Eos zawsze wygrywają podczas wyścigów. Astrajos i Eos sprzyjają handlowi, gdyż ich syn, król Eol, ma do swej dyspozycji Wichry. Dzięki temu Twym żeglarzom nic nigdy nie grozi, a kupcy chętniej i częściej odwiedzają miasto. Eol może napuścić Boreasza na wrogą armię, by znacznie opóźnić i osłabić impet ataku na miasto lub Zefira, by przyspieszył zaległą dostawę.
Boreasz, jak i inne wiatry, mogą też zwrócić się przeciw Tobie na życzenie Eos i Astrajosa. Wówczas - co ciekawe! - nad Twoim miastem na przemian zapada noc i dzień, co utrudnia rozgrywkę, a kolejne wichry pustoszą miasto. Wyroki wieszczów i doradców są mylne, a świt przynosi tylko zmęczenie coraz bardziej ospałym i sennym mieszkańcom.

Świątynia Astrajosa i Eos
Błogosławieństwo: Poprawia pracę obserwatoriów i stadnin, a także nieznacznie przyspiesza dostawców. Kupcy chętniej odwiedzają miasto.
Łaska: Wypuszcza Zefira, by przyspieszył zaległą dostawę lub przyspieszył ekspedycję.
Sanktuarium Astrajosa i Eos
Cud: Wypuszcza Boreasza, by strzegł miasta lub rozgonił wrogą flotę. Ekspedycje przebiegają szybciej.

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #52 dnia: 18.12.2014, 02:57:57 »
Gwoli jasności - drabina "autorytetu" Tytanów i Tytanid wygląda następująco:

Gaja
Uranos (jest w stanie powstrzymać Gaję)
Kronos (jest w stanie powstrzymać Uranosa)
Reja
Okeanos i Tetyda
Hyperion i Teja
Prometeusz
Atlas
Hekate
Pallas
Kojos i Fojbe
Asteria i Perses
Astrajos i Eos
Pan

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #53 dnia: 18.12.2014, 03:07:16 »
A sposób rozbudowy określonych Sanktuariów wygląda następująco.

Gaja - Gaj Gigantów
W sanktuarium Gai pojawia się monumentalna rzeźba Gigantów wynurzających się z ziemi opleciona wszechmocnymi konarami i obrośnięta drzewem. W Twym mieście pojawiają się Gigant, Hekatonchejr i Cyklop.

Uranos - Astrolabium Niebios
Ta misterna konstrukcja przypominająca perpetuum mobile umożliwia Ci obserwację szczególnych miejsc, w których mogą znajdować się Eksponaty lub miejsca specjalnych wypraw.

Kronos - Zegar Słoneczny
Wniesiony trudem wielu budowniczych, ten zegar pozwala Ci raz jeszcze uniknąć feralnej decyzji.

Reja - Lwi Tron
Siedząca na tym tronie tytanida może sprawić, by w Twym mieście było więcej ludzi, a do Twej armii dołączyło więcej Kuratów i Korybantów.

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #54 dnia: 31.12.2014, 18:21:24 »
Jeszcze kilka godzin do Sylwestra (pozdrawiam z Berlina!), więc zamieszczam nową notkę. Znów po łebkach, w nowym roku będę kończył i cyzelował sanktuaria i opisy tytanów i bóstw. A tymczasem zapowiedź pomysłu na nowy dodatek.

Pandora: Dzieci Tartaru

Nasza matka, Pandora, dała nam życie po śmierci. Gdy oczy wszystkich nieśmiertelnych spoczęły na Pandorze, która napuściła plagi na śmiertelnych, świat podziemny odetchnął na chwilę. I wówczas tron posępnego Hadesa zadrżał, a świat umarłych wybudził się na krótką chwilę. Nie wiadomo, co sprawiło, że umarli zdołali przełamać urok Lete na tyle, by odzyskać część własnej świadomości. Niektórzy powiadają, że stoi za tym potworna sztuka nekromancji, inni posądzają o to Hadesa, który chciał tym samym zjednać sobie piękną Korę. Rzecz się stała i bóg umarłych obdarzył imitacją życia swych poddanych. Olimpijczycy już niebawem zorientują się jednak w sytuacji i spróbują z powrotem strącić ponownie obdarzonych życiem Stygian w otchłań Tartaru, by nie powrócili do krainy żywych. Prawa nieśmiertelnych są bowiem nieubłagane i nikt - nawet Asklepios - nie zdołał ich dotychczas trwale naruszyć.

Twój lud, Stygianie, to istoty przedzierające się przez mgłę niepamięci i bezlitosny świat Hadesu, by raz jeszcze zaznać blasku Heliosa i łagodnej pieszczoty Selene. Żyjący widzą w nich aberrację, a nieśmiertelni - wykroczenie. Twoje zadanie jest piekielnie trudne, ale nagrodą jest życie po śmierci, największe z błogosławieństw.

Dodatek wprowadza 15 patronów Stygian - Chtonidów - a także Asklepiosa dla Greków, Mnemozyne dla Atlantów i Sowę, Szept Nocy dla Nimf.

Oto lista Chtonidów oraz zsyłanych przez nich potworów.

Hades - Cerber, Erynia
Persefona - Limos
Nyks - Geras/Kratos (nie wiem)
Erebus - Eurynomos
Tanatos - Kera
Styks - Phobetor
Flegeton - Kakus/Iksjon
Acheron - Askalafos
Kokytus - Leukokrota
Lete - Katoblepas
Hekate - Medea/Empuza
Makaria - Mache
Eris - Mania
Charon - Menoetes
Hypnos - Epiales

Do grona herosów dołączą:

Tyrezjasz
Pandora
Tryptolemos
Psyche
Midas
Dedalus
(Melinoe?)

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #55 dnia: 07.01.2015, 01:18:14 »
Chociaż jeszcze nie przedstawiłem wszystkich Tytanów, dzięki bogom starożytnej Grecji pragnę przedstawić poszczególne elementy rozgrywki - na początku Greków. Poszczególni bogowie i poszczególne boginie przedstawią kluczowe budowle i elementy rozgrywki - te stare i te najnowsze.

Asklepios
Pokaż, śmiertelniku, na pewno da się to uleczyć.
Sprawiasz, że czuję się chory!

Ach, śmiertelniku, więc to Twoje miasto? Moja diagnoza jest prosta - nie przetrwa kilku miesięcy! Czemu? Spójrz sam: Twoi mieszkańcy piją wodę z kałuż i odległych strumieni, a ich kaszel słychać aż na Olimpie. Do tego chyba nie jadają zbyt regularnie, nie sądzisz? Przy takiej diecie i opiece lekarskiej równie dobrze możesz ich od razu wysłać wozem do Hadesu. Byłem tam, więc zapewniam - nie jest to najprzyjemniejsze z miejsc na zakładanie miasta, choć wieść się niesie, że i w Podziemiu można być królem.

Pozwól mi pomóc - oto moje dzieci, Hygieja, Panacea, Machaon i kilkoro innych. Rozejrzą się tutaj trochę, a my w tym czasie utniemy sobie pogawędkę o ponadnaturalnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Nie bez powodu to ja jestem Uzdrowicielem, który nawet zmarłych zdołał zawrócić z Podziemi, bo nie na darmo uczył mnie stary Chiron.

Podstawą są regularne posiłki i dostęp do fontanny. Kiedy jednak w mieście przybywa mieszkańców, choroby mogą plenić się pomimo środków ostrożności. Wówczas zaufaj wyznawcom mej sztuki, uzdrowicielom lub nawet wybuduj szpital, dzięki czemu uda się zlikwidować większość chorób. Pamiętaj jednak, że istnieją plagi i choroby, których rodowód jest skomplikowany jak królewska krew - i jak wskazuje historia, równie trudny do przetrzebienia. Wówczas przyda Ci się pomoc moja lub lekarzy o wyjątkowych umiejętnościach.

Wraz z otwarciem Puszki Pandory, decyzją Olimpijczyków było włączenie mnie w poczet nieśmiertelnych. Ponura determinacja Stygian oraz rój chorób, które zaatakowały śmiertelnych wymagał szczególnych środków i szczególnych umiejętności - nawet dar wskrzeszenia, z powodu którego Zeus raził mnie swym piorunem, może okazać się nieskuteczny, gdy wymierają całe miasta, nękane chorobami, które dotychczas nieznane były Helleńczykom.

Cóż mogę doradzić? Gdy wybudujesz mą świątynię, Asklepiejon, kąpiele w moich świętych źródłach i kwarantanna pod kuratelą mych uczniów, Terapeutów, powinna przegnać chorobę. Są jednak takie choroby i plagi, na które ciężej o panaceum. Gdy zaprzyjaźnionego władcę ukąsiła Hydra lub Mantykora, gdy Twoje miasto nęka Szara Grypa, Tyfus lub Stygijska Rozpacz - stoisz na rozdrożu, a decyzję musisz podjąć jak najszybciej, zanim cudze miasto pod nowymi rządami nie zerwie sojuszu albo Twoi mieszkańcy nie zaludnią Łąk Asfodelowych, Tobie zostawiając jedynie truchła zostawione wśród bulwarów. Możesz liczyć na pomoc geniuszy sztuki lekarskiej, lecz nawet oni nie zawsze znają odpowiedź. Możesz także wysłać herosa na ekspedycję, by poszukał ziół, które mogą zapobiec epidemii. Kiedy jednak wszelkie środki zawiodą, mogę okazać Ci, śmiertelny, najwyższą z łask i dopuścić do największych sekretów sztuki uzdrawiania chorych w moim monumentalnymSanktuarium.

Ta zachwycająca świątynia pozwala mi wtajemniczyć Cię w święte obrzędy, a mej boskiej rodzinie strzec Twego miasta. Hygiejo, Epiale, czy nie chciałybyście wspomóc tego czarującego śmiertelnika? W mym Sanktuarium tuż przy budynkach świątynnych znajduje się święty basen, w którym śmiertelni mogą poszukiwać ukojenia w splotach błogosławionych węży. Ogrody świątynne są pełne leczniczych ziół, także wyjątkowo rzadkich. Gdy jednak rozbudujesz moje Sanktuarium o Hygiejon, co stanowi najwyższy wyraz uwielbienia, Twoje ogrody zakwitną zielem, które wraz z tajemną recepturą Chtonidów, przyrządami badawczymi Atlantów i innymi składnikami z zagajników Nimf może doprowadzić Cię do mej najpilniej strzeżonej tajemnicy - tajemnicy nieśmiertelności. Wówczas Twoi mieszkańcy nie będą już obawiali się nie tylko chorób, ale i mściwych bóstw oraz bestii.

Te dary mogą jednak poczekać. Na razie zajmij się tym paskudnym kaszlem, bo niedługo nawet pozostające na moje rozkazy Harpie nie chciałyby z Tobą przebywać.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem Ci, jak dbać o zdrowie Twych ludzi. Zobaczysz, jeszcze się spotkamy, o ile zdrowie pozwoli!

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #56 dnia: 15.01.2015, 01:48:07 »
Asklepios

Sanatorium Asklepiosa
Tutaj przebywa wspaniały uzdrowiciel bogów i ludzi, Asklepios. I chociaż nie jest uznany za wielkie bóstwo olimpijskie, jego umiejętności są nie do przecenienia dla każdego, kto choć przez chwilę doznał krzywdy.

rozmiar: 6x13
marmur: 8/38
drewno: 12
rzeźby: 2

Sanktuarium Asklepiosa
To najwyższy hołd dla potęgi Asklepiosa. Oskrzydlone dwoma przybytkami święte źródło wznosi się nad gruntem, a pątnicy i chorzy szukają ulgi i cudu uzdrowień pod czujnym okiem lekarzy. Pośrodku sanktuarium, przed dwoma wielkimi posągami i gmachami świątyń, wielka przestrzeń czeka na Monument Asklepiosa.

(budowa sanktuarium to trudne zadanie - nawet wtedy, gdy już wniesiesz gmach, Twoje zadanie się nie kończy; wraz z nacją Nimf, pojawia się możliwość ulepszenia Sanktuarium do Cudownego Sanktuarium - wówczas rozpoczyna się wieloetapowa konstrukcja wewnątrz świątyni. Asklepios wymaga jedynie dwóch etapów ulepszenia sanktuarium, ale już taka Artemida czterech, a Zeus lub Gaja - aż siedmiu. Utrzymanie Cudownego Sanktuarium dowolnego bóstwa przez trzy lata automatycznie zapewnia zwycięstwo)

rozmiar: 15x22
marmur: 40/148
drewno: 48
rzeźby: 16
inne: 8 płyt malachitu, 4 sadzonki ziół

Monument Asklepiosa - Hygiejon
Święte źródło uzdrowiskowe, wokół którego rozciągają się ogrody nieznanych Grekom ziół, to zachwycający przybytek Asklepiosa i jego boskiej rodziny - Epione, Machaona, Podalejriasa, Hygiei i Panakei. W źródle pływa poświęcona Asklepiosowi Amfisbena, którą własnoręcznie schwytał Chiron. Ten Monument umożliwia odkrycie leku na każdą chorobę, a nawet panaceum na największą zmorę władców - śmierć.

I etap
1) postument - 64 marmuru, 16 drewna, 8 granitu, 14 orychalku
2) rzeźby - 4 zwykłe, 2 doskonałe*
3) basen - 8 płyt malachitu**, 8 płyt rzadkiego marmuru***, 4 ładunki złota

II etap
1) ogrody zielne
     a) lotos - import: Stygianie, Lotofagowie
     b) asfodel - import: Stygianie, Ajaja
     c) trawa hesperyjska - import: Nimfy
     d) smocza lilia - import: Atlanci
2) udobruchanie Amfisbeny - Przybytek Chirona

*doskonałe rzeźby uzyskuje się dzięki importowi (rzadko i drogo) albo też dzięki obecności geniusza-rzeźbiarza w mieście. Takie rzeźby są odpowiednio znacznie droższe, jarzą się blaskiem.
**malachit wydobywa się tak jak marmur lub granit, ale w krainach Nimf. Kamieniem wydobywanym przez Stygian jest onyks.
***rzadki marmur wydobywa się z nielicznych miejsc po opracowaniu niezbędnej technologii - albo też importuje. Jest on znacznie droższy niż normalny, wygląda jak normalny, ale jest żyłkowany błękitem i złotem.

Haspen

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 1288
  • Płeć: Mężczyzna
  • Panie Peasley, gdzie jest mój Earl Grey?
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #57 dnia: 15.01.2015, 11:06:53 »
Naucz się programować i zrób prawdziwą grę, a kupię jako jeden z pierwszych. Bardzo, bardzo ciekawie się to czyta i aż żal ściska, że nie ma kto tego zrealizować. Chociażby i na starym 'engine' Zeusa, czy może Cesarza.
World of Horror - a reszta gier może się schować :P
Czym się mogę pochwalić na N-Gry.pl - Misje i gry otwarte (2010-2019)

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #58 dnia: 15.01.2015, 14:08:38 »
Wielkie dzięki, bardzo mnie to cieszy!
Zanim nauczę się programować, miną lata. Próbuję, ale powoli i opornie. A póki co mogę chociaż marzyć o wymarzonym "Zeusie".

Masz/macie może jakieś sugestie? Bo mam pewien pomysł na inny układ misji niż dotychczas.

Lotofag

  • Gracz
  • *****
  • Wiadomości: 72
    • Zobacz profil
Odp: Zeus: Tytanomachia - re-edycja
« Odpowiedź #59 dnia: 16.01.2015, 11:45:32 »
Zeus: Tytanomachia i dodatki

I znów dygresja - lecz tym razem wyjątkowo słuszna. Tym razem chcę pokrótce napisać o tym, jakie elementy rozgrywki pojawiają się we wszystkich "częściach" gry.

Zeus: Tytanomachia

1) Nowy system kampanii.
To podstawowa wersja gry i zawiera zarówno nację Greków, jak i Atlantów. Grecy otrzymują 10 kampanii podstawowych, a Atlanci 8 - jednak wraz z rozgrywką można odblokować kolejne, dodatkowe kampanie. Wraz z ukończeniem niektórych kampanii, uzyskujemy dostęp do kampanii olimpijskich - każda z nich koncentruje się na perypetiach określonego bóstwa/tytana  i jest stosunkowo trudna. Po ukończeniu kilku takich "boskich" misji można odblokować kampanię Gigantomachia, długą i wyczerpującą, a po ukończeniu jej - najtrudniejszą ze wszystkich, Tytanomachię.

2) Olimpijczycy i Tytani.
W "podstawce" występuje 14 bóstw olimpijskich i 14 tytanów i tytanid. Systemem nagród i kar rządzi wskaźnik kultu - nawet przyjazne bóstwo może się po pewnym czasie obrazić - lecz na potrzeby misji można ustalić, że poziom sympatii bóstwa pozostaje na pewnym poziomie - na korzyść lub nie. Bóstwom i Tytanom można wznosić niewielkie kaplice, które nie zapewniają odwiedzin i przychylności bogów, ale zaspokajają niezbędne potrzeby religijne Greków; można też wznosić standardowe świątynie, lecz prawdziwym cudem są monumentalne Sanktuaria, których wzniesienie to prawdziwe wyzwanie - najmniejsze z Sanktuariów ma rozmiary zwykłej świątyni Zeusa. Można wznieść tylko jedno Sanktuarium w mieście, ale poza zwykłą prośbą, umożliwia ono dokonanie prawdziwego cudu przez opiekuńcze bóstwo.
Poza tym istnieje czworo bóstw niezależnych od nacji gracza - Eros, Tyche, Temida i Helios. Aby wznieść ich świątynie i zaskarbić sobie ich przychylność, trzeba wykonać osobne misje, ale i nagroda jest nieporównywalnie większa.

3) Herosi i bestie.
Gdy Twoje miasto zaatakuje potwór - z własnej lub boskiej woli - możesz przywołać jednego z dziesięciorga herosów: Tezeusza, Atalantę, Heraklesa, Perseusza, Achillesa, Odyseusza, Jazona, Chirona, Bellerofonta lub Kirke. Heros może też wspomóc Twoją armię, poprowadzić ekspedycję naukową, wykonać misję zleconą przez opiekuna lub pomóc Ci w eksploracji niezbadanych terytoriów. Ponadto im dłużej heros pozostaje w mieście, tym lepiej dla władcy: Atalanta może podszkolić Twych łuczników, obecność Kirke poprawi postępy naukowe, a Zeus nie zaatakuje miasta, w którym przebywa Herakles. Istnieje też możliwość wysłania kilkorga herosów i heroin na złożone misje - np. wyprawa po złote runo nie obędzie się bez trojga herosów. A gdy zdarzy się, że szczególnie potężna istota nawiedzi Twe miasto - straszliwy Gigant lub złowieszcza Nemezis - tylko współpraca herosów pozwoli Ci ich odegnać.

4) Monumenty i pamiątki.
System stawiania monumentów z "Posejdona" - choć personalnie był dla mnie najlepszym elementem rozgrywki - do niczego nie prowadził. W "Tytanomachii" chciałbym to zmienić - istniałyby budowle, których stworzenie kosztuje nas wiele zachodu, lecz byłby to dopiero początek wyzwań. Po wybudowaniu Olimpijskiej świątyni, w menu władcy można by do niej wejść, nawet po ukończeniu określonej kampanii, i uzyskać dostęp do "wnętrza", w którym w zależności od naszych postępów, znajdowałyby się posągi określonej jakości. Dla przykładu: Po wybudowaniu Świątyni Olimpijskiej, a następnie - nawet w innej kampanii - świątyni Posejdona, w oknie "Świątyni O." pojawi się zaniedbany posąg Posejdona. Gdy wybudujemy mu sanktuarium - pojawi się doskonały posąg, a po wykonaniu boskiej kampanii - atrybut władzy.
Takie miejsca i odpowiadające im "znajdźki", to np. Muzeum Mediterraneum/Antlanticum (Eksponaty), Świątynia Olimpijska/Postument Tytanów, Wielka Biblioteka (Genialne Traktaty i Święte Pisma) i Obserwatorium Kosmika (Mapa Nieba). Dzięki nim rozgrywka stałaby się znacznie ciekawsza i wiążąca - zdobycie wszystkich "znajdziek" i ich wizualna obecność wiązałyby się z wielkim trudem.
Istnieją też zwykłe monumenty - piramidy, pomniki do nieba, cyklopowe mury, wielkie teatry i inne, lecz te pełnią inne funkcje i nie umożliwiają kolekcjonowania "znajdziek".

5) Grecy i Atlanci.
Poza różniącymi się panteonami, ale wspólnym zestawem herosów, nacje te różnią się także na inne sposoby, chociaż w niewielkim stopniu. Dla Greków kluczowa jest działalność kulturalna, a dla Atlantów - naukowa. Ponieważ siedziby mieszkańców dzielą się teraz na trzy standardy - zwykłych mieszkańców, dobrze urodzonych oraz arystokratów - w pewnym momencie wymagania dla nich są nieco odmienne. Także niektóre technologie i usprawnienia (o tym poniżej) mogą być różne. Atlanci mogą od teraz wydobywać orychalk i brąz (Grecy tylko brąz), a Grecy marmur i granit (Atlanci tylko granit). Inaczej wyglądają także ich świątynie. Póki co wydaje mi się, że to wszystkie różnice.

6) Technologie i usprawnienia. Rola geniuszy.
Od teraz Grecy i Atlanci mogą w trakcie rozgrywki wynajdywać technologie i usprawnienia dzięki swym budowlom poświęconym kulturze lub nauce - tempo zależy od liczby takich budowli. Usprawnienia są bardzo niewielkie i rzadko zmieniają mechanikę rozgrywki, ale tę rozgrywkę usprawniają. I tak: Meteorologia zmniejszy ryzyko zatonięcia ekspedycji lub statku handlowego (tak, ten element także jest nowy), a Retoryka siłę oddziaływania Twoich filozofów. Znaczącym atutem jest także to, że niektóre budowle i towary mogą być odblokowane lub ulepszone właśnie dzięki technologiom i odkryciom, także budowle monumentalne -  Długa luneta może odblokować Atlantom dostęp do budowy Wielkiego Obserwatorium, a Odkrywka marmuru umożliwić Atlantom wydobywanie tegoż.
Specyficzną rolę odgrywają w Twoim mieście geniusze - jednostki wybitnie uzdolnione. Rzadko się pojawiają, właściwie losowo, chociaż na pewno większe jest prawdopodobieństwo spotkania genialnego rzeźbiarza w mieście pełnym rzeźbiarzy i twórców niż w przemysłowym. Genialne jednostki tworzą dzieła sztuki - Doskonałe rzeźby, które mogą być przydatne przy budowie sanktuarium, albo Doskonałe traktaty, które wypełnią Wielką Bibliotekę lub półki arystokratów. Przewiduję na razie obecność Genialnego rzeźbiarza, Genialnego naukowca, Genialnego wynalazcy, Genialnego stratega i Genialnego filozofa.

7) Wojna.
Z tym mam szczególny problem - wojna i bitwy były w "Zeusie" traktowane drugorzędnie - co było nawet rozsądne z uwagi na charakter rozgrywki - ale często po macoszemu. Chciałbym to nieco usprawnić - zarówno dzięki temu, że od teraz z posiadłości szlachetnie urodzonych wychodzą żołnierze, a arystokratów dowódcy - jak i dzięki wprowadzeniu nieco bardziej zróżnicowanych jednostek. Jeszcze o tym pomyślę.

Zapraszam do sugestii, pomysłów, komentarzy!

 

W szybkiej odpowiedzi możesz użyć kodów BBC i uśmieszków tak jak przy normalnej odpowiedzi.

Nazwa: Email:
Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek
Wpisz litery widoczne na obrazku:
Napisz malymi literami ile to jest dziesiec odjac dziewiec (na koncu (bez spacji) dopisz cyfre dziewiec):
Napisz malymi literami ile to jest trzy dodac jeden (na koncu (bez spacji) dopisz cyfre trzy):
Napisz malymi literami ile to jest trzy dodac piec (na koncu (bez spacji) dopisz cyfre siedem):

Witamy!

Dostęp dla gości
Niezarejestrowani goście mają pełny dostęp do zasobów wortalu, muszą jednak podawać odpowiedzi na antyspamowe pytania kontrolne. Zachęcamy do rejestracji, aby wygodniej korzystać z wortalu, móc identyfikować się w naszej społeczności oraz móc modyfikować ustawienia wortalu pod swoje gusta.

Pliki Cookie
Używamy plików Cookie, aby ułatwiać korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych i reklamowych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Rozumiem