gram sobie spokojnie w misję "Puszka Pandory". Pojawia się hydra, (misja po kolonii) i oczywiście zaczyna sobie strzelać w handlarzy. Idzie sobie handlarz, hydra zabiła mu jednego wielbłąda, strzeliła w kolejnego a ten....
NADAL IDZIE, CAŁY CZERWONY, W DODATKU IDZIE BOKIEM! (Graliście kiedyś w heroesa V? Pamiętacie, jak chodzi rogata bestia? no to właśnie tak szedł wielbłąd!) Hydra została potraktowana miłą skałką z parku Ojcowskiego, a obok walczącego Heraklesa wraca sobie handlarz z czerwonym wielbłądem. heh.