Nieśmiertelne Gry Szukaj
Nieśmiertelne Gry

Wyślij odpowiedź

Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Napisz malymi literami ile to jest dziesiec odjac dziesiec (na koncu (bez spacji) dopisz cyfre dwa):
Napisz malymi literami ile to jest trzy dodac jeden (na koncu (bez spacji) dopisz cyfre trzy):
Napisz malymi literami ile to jest trzy odjac jeden (na koncu (bez spacji) dopisz cyfre cztery):

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Kalontas
« dnia: 08.07.2009, 21:06:55 »

Ja osobiście stawiam na Xel'Nagę albo jakoś jednorazowy specjalny twór, unikalny, stworzony tylko po to, by odtworzyć ich prymat w tej Galaktyce.
Wysłany przez: ziemek8
« dnia: 08.07.2009, 20:53:23 »

A widzisz, ja to zrozumiełem tak, że Duran współpracował ze wszystkimi (nawet Mengskiem) i zdradził wszystkich oprócz Mengska. ;)

Kim więc jest Duran? Najbardziej wiarygodną jego kwestią jest ta ostatnia - bo czemu miałby wtedy kłamać?
Najbardziej w tym ciekawi mnie jakie to imona mógł on mieć przez te tysiąclecia?
Wysłany przez: Kalontas
« dnia: 08.07.2009, 20:22:49 »

To oficjalny artwork, który pierwszy raz spotkałem na oficjalnej stronie Blizzarda, a dzisiaj go odnalazłem na StarCraft Wiki.

Odnośnie tego wyróżnienia "z wyjątkiem Mengska", nie żebym sugerował jakąś jego nieudolność - po prostu dla poprawności merytorycznej musiałem wyróżnić, że z nimi nie współpracował.
Wysłany przez: ziemek8
« dnia: 08.07.2009, 20:17:36 »

W każdym bądź razie, efektywnie udało mu się współpracować ze wszystkimi większymi frakcjami w sektorze i wszystkie je konsekwentnie zdradzić, z wyjątkiem Dominium Mengska.
Po prostu widocznie nie leżało to w jego interesie. Wyrachowany typ (Mengsk zresztą też... może to dlatego ;)). Jeżeli tylko opłacało mu się kogoś "zdradzić" to to robił.

Troszkę trudno się w tym wszystkim połapać, nawet znając ogólnie fabułę ciężko jest zdążyć za tekstem, który opowiada wszystko szybko i zwięźle.

Skąd masz tą drugą grafikę?
Wysłany przez: Kalontas
« dnia: 08.07.2009, 20:00:21 »

Samir Duran to jeden z najbardziej tajemniczych osobników w całej historii uniwersum StarCrafta - jest jedyną znaną z imienią istotą, której gatunku nawet nie jesteśmy w stanie ustalić, choć od czasu końca Brood War pojawiały się pogłoski o tym, że jakoby miał być jednym z Xel'Naga, bądź czymś zupełnie innym. W każdym bądź razie, efektywnie udało mu się współpracować ze wszystkimi większymi frakcjami w sektorze i wszystkie je konsekwentnie zdradzić, z wyjątkiem Dominium Mengska. Kimkolwiek by nie był, podawał zawsze prosty życiorys, który najpewniej sfałszował.

obraz nr 1 ##Duran twierdził, że w czasie przybycia UED do sektora Koprulu miał lat 33. Urodzony prawdopodobnie na Braxis, miał w młodości zaciągnąć się do konfederackiej armii i zostać przydzielony do Szwadronu Alfa, będąc w rezultacie podwładnym Generała Duke'a. Większość swoich młodych lat spędził w służbie Konfederacji i u jej boku walczył też przeciwko rebeliantom Mengska. Gdy wojna zaczęła się obracać na niekorzyść starego rządu (a sam Duke zmienił strony) on i część niedobitków Szwadronu Alfa uciekli na Braxis i tam zmontowali obronę przeciwko lokalnym siłom Korhalian.

Gdy Mengsk stworzył swoje Dominium i ogłosił się jego cesarzem, Samir Duran i grupka Ziemian, podobno ze Szwadronu Alfa, walczyła przeciw jego siłom imperialnym na Braxis, gdy napotkała siły które przybyły z bardzo daleka. Ich dowódca przedstawił się jako wice-admirał Alexei Stukov, ze Zjednoczonego Dyrektoriatu Ziemi, znanego pod skrótem UED. Duran, widząc że ma ze Stukovem wspólnego wroga, zaoferował swoje usługi dla UED, pomagając w podbiciu Braxis.
obraz nr 2 ##
Wkrótce potem Samir Duran użył informacji, które znał ze starych czasów by doradzić siłom UED w dalszym podboju Dominium. Dzięki podanym przez niego witalnym informacjom, udało się przechwycić flotę krążowników z Dylar IV i za jej pomocą pokonać flotę dominium pod dowództwem Duke'a. Wkrótce potem nadeszły niepokojące sygnały z Tarsonis, zrujnowanej stołecznej planety dawnej Konfederacji. Na powierzchni planety odkryto tajemnicze urządzenie, którego psychiczne fale mogły wpływać na komunikację pomiędzy Zergami. Mimo protestów Stukova, Duran doradził zniszczenie tej maszyny, czego też Admirał DuGalle (najwyższy dowódca floty UED) posłuchał. W trakcie misji Duran z dziwną łatwością pacyfikował lokalne Ule Zergów, a gdy w końcu zbliżył się do maszyny, żołnierze pod dowództwem Stukova odprawili go, mówiąc że sami zajmą się zniszczeniem urządzenia.

Wkrótce potem Duran pomógł UED jeszcze w wielu misjach, doradzając m.in. zniszczenie silosów nuklearnych Mengska na Korhalu. Jego rady umożliwiły przebicie się przed imperialną obronę i zniszczenie jego siedzib dowodzenia. Jednak gdy już siły Ziemian miały dorwać Arcturusa Mengska, ten został teleportowany na planetę Aiur, ojczyznę Protossów, przez lokalnego renegata Jima Raynora. Na Aiurze Duranowi wyznaczono zadanie ubezpieczania sił UED od lokalnego Ula Zergów, który wydawał się tajemniczo uśpiony. W witalnym momencie bitwy, Durana nie było na miejscu, były tam za to całe roje Zergów, które ruszyły szturmem na bazy ludzi i Protossów. Stukov zażądał od Durana powrotu na miejsce, ale czarnoskóry dowódca zaprzeczył, jakoby byli tam jacykolwiek Zergowie, a w odpowiedzi na rozkaz powrotu na miejsce udał awarię aparatów komunikacyjnych.

Gdy rozwścieczony Stukov udał się w bliżej nieokreślone miejsce, Duran wrócił do sił UED, biorąc na siebie odpowiedzialność za porażkę. DuGalle był jednak zbyt zajęty szukaniem swojego starego przyjaciela, Alexieia. Nagle doszły do dowództwa UED straszne wieści - Stukov odbudował psychiczną maszynę na Braxis i - zdaniem Durana - chciał jej użyć do sabotażu misji UED w sektorze. Uznając to za otwarty akt zdrady, DuGalle wyznaczył Durana do osobistej eksterminacji Stukova.

Na miejscu Duran i kilku piechurów pod jego dowództwem osobiście spenetrowali strukturę i odnaleźli wice-admirała. Duran zastrzelił go jednym strzałem, po czym zniknął bez śladu. Stukov w ostatniej chwili włączył kanał komunikacyjny i w ostatnich słowach wyznał DuGalle'owi cały cel machiny i jej potencjał do rozproszenia Zergów na tyle, by przejąć kontrolę nad ich Nadświadomością. W tych dramatycznych ostatnich słowach, Stukov wyjawił także przyjacielowi swoje podejrzenia odnośnie zainfekowania Durana genami Zergów i jego zdradzie, po czym umarł. DuGalle, żałując tego co zrobił, nakazał komputerom zlokalizowanie Durana, ten jednak zniknął bez śladu, a maszynie nakazał samozniszczenie.

Wprawdzie DuGalle zdołał wybronić maszynę i uchronić ją przed samozniszczeniem, jednak gdy to im się udało, została ona masowo zaatakowana przez Zergów, co udowodniło zdradę Durana. Gdy na planecie Char siły UED wykorzystały maszynę do rozbicia sił Zergów i przejęcia kontroli nad ich Nadświadomością, Duran zjawił się wraz z Kerrigan, ujawniając swoją "prawdziwą" tożsamość. Mimo całego swego gniewu, admirał DuGalle nie był w stanie nic zrobić. Zdrajca zbiegł.

Wkrótce potem, Samir Duran pomagał Kerrigan w wielu następnych bitwach jako jej prawa ręka. W niektórych akcjach brał udział osobiście, jak podczas porwania Raszagal z powierzchni Shakuras, gdzie osobiście sabotował pylony Protossów. Kluczowym pytaniem odnośnie tego okresu pozostaje jednak - jak i kiedy Duran został zainfekowany, i czy w ogóle został? Później odkryte fakty zdają się temu przeczyć, wciąż jednak niewiadomo kiedy ją poznał i się do niej przyłączył. W czasie gdy ona uganiała się za Zeratulem po powierzchni Char, Duran nagle zniknął, zrywając wszelkie psychiczne połączenia z Kerrigan.

Tymczasem Zeratul po śmierci Raszagal błąkał się po sektorze, szukając resztek protosskiej floty, z którą mógłby powrócić na Shakuras. Zamiast tego, odnalazł mroczny księżyc gdzieś na uboczu, który emanował energiami Protossów. Jednak dalsza inspekcja spowodowała u niego odrazę - na księżycu pełno było naukowców, którzy na schwytanych Zergach i Protossach przeprowadzali eksperymenty genetyczne, próbując ich skrzyżować. W ostatniej kapsule Zeratul odkrył udaną hybrydę Zerga i Protossa, co przeraziło go do cna. Wtedy jednak znikąd zjawił się Duran, odzywając się do Mrocznego Templariusza.
Duran: "Wspaniałe, czyż nie?"
Zeratul: "Co? Czym ty jesteś?"
Duran: "Miałem wiele imion przez tysiąclecia, młody szaleńcze. Ty możesz mnie najlepiej znać pod imieniem Samir Duran."
Zeratul: "Sługus Kerrigan! Czy to część jej pomylonych planów?"
Duran: "Nie. Młoda Kerrigan nie mogłaby zaprojektować tego wielkiego eksperymentu. Mimo że jej odrodzenie w Roju Zergów przyspieszyło mój postęp, mogę cię zapewnić, że to zjawisko znajduje się poza jej wąskim zrozumieniem."
Zeratul: "Jeśli nie jesteś jej pionkiem, czym jesteś?"
Duran: "Jestem sługą dużo większej mocy. Mocy, która spała przez niezliczone wieki. I jest dobita w istocie śpiącej w tej kapsule."
Zeratul: "Czy masz pojęcie, czego ty tu dokonałeś? Czy masz choćby odrobinę pojęcia, do czego jest zdolna ta... Hybryda?"
Duran: "Oczywiście, że tak. Ta istota jest dopełnieniem cyklu. Jej rola w kosmicznym ładzie została zapisana, gdy gwiazdy były jeszcze młode. Patrz na kulminację swojej historii."
Zeratul: "Wszystko co widzę to plugastwo."
Duran: "Twoja przemoc, młody szaleńcze, jest typowa. Tak jak niemożność pojęcia większego ładu wszechświata. Możesz zniszczyć wszystko, co tu znalazłeś, ale nijak ci to nie pomoże, gdyż zasiałem Hybrydę na niezliczonych światach. Nigdy nie odnajdziesz ich wszystkich zanim się obudzą... A gdy już to zrobią... twój wszechświat zmieni się na zawsze."
Po tych apokaliptycznych słowach, Zeratul zdołał zniszczyć Hybrydę, ale nie był w stanie pojąć ogromu tego co się nagle wydarzyło i uciekł do gwiazd. Sam Duran jakoś znów zbiegł z miejsca wydarzeń i do dziś ukrywa się wśród swoich pozostałych Hybryd.

Obecne losy Durana są nieznane, tak jak jego prawdziwa tożsamość, ale prawdopodobnie przekonamy się już wkrótce w grze StarCraft II. Bardzo prawdopodobne, że sam należy do Xel'Naga, bądź po prostu im służy, ale jest to zaledwie spekulacja. Póki co, motywy tego tajemniczego osobnika są tajemnicą i lepiej niech jeszcze jakiś czas nią pozostaną.
Witamy!

Dostęp dla gości
Niezarejestrowani goście mają pełny dostęp do zasobów wortalu, muszą jednak podawać odpowiedzi na antyspamowe pytania kontrolne. Zachęcamy do rejestracji, aby wygodniej korzystać z wortalu, móc identyfikować się w naszej społeczności oraz móc modyfikować ustawienia wortalu pod swoje gusta.

Pliki Cookie
Używamy plików Cookie, aby ułatwiać korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych i reklamowych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Rozumiem