Wysłany przez: KazuaR
« dnia: 04.10.2018, 18:09:37 »Eh, u mnie to raczej nie tak, że nagła zmiana klimatu między drugą i trzecią częścią. Odepchnął mnie nadmierny marketing tytułu, podobnie jak w przypadku GTA 5.
A pro po nagłych zmian klimatu, śmieszy mnie gniew niektórych graczy na to, że Cyberpunk 2077 jest za kolorowy i za słoneczny. Argument, który może pasować jak pięść do oka - co z tego, że Max 3 jest jaki jest jak nas obu może zdołować wyjątkowo ciężką fabułą?
A pro po nagłych zmian klimatu, śmieszy mnie gniew niektórych graczy na to, że Cyberpunk 2077 jest za kolorowy i za słoneczny. Argument, który może pasować jak pięść do oka - co z tego, że Max 3 jest jaki jest jak nas obu może zdołować wyjątkowo ciężką fabułą?