Wątek: O, Bogowie! Dyskusja

[Kalontas]

Nie jego wina że w grze o ewolucji i budowaniu wszechświata nagle pojawił się, nie wiadomo po co, statek kosmiczny demonów

A rozumiem, nie urozmaicać gry przeszkodami, które można pokonać kreatywnie, i bez końca powtarzać oryginalną formułę.

[Haspen]

Bo z drugiej strony kosmici kontra prymitywne cywilizacje które dopiero co raczkują to jest niby lepszy pomysł?

[Kalontas]

Bo z drugiej strony kosmici kontra prymitywne cywilizacje które dopiero co raczkują to jest niby lepszy pomysł?

Primo, to miało być zadanie dla bogów, a nie dla cywilizacji. Secundo, ich statek jechał na okultystycznych flogistonach i innych tego typu, nie faktycznej fizyce - większość pewnie dzierżyła magię i miecze, a nie fazery.

[Haspen]

Primo, założenie gry jest takie, że bogowie tworzą, a potem patrzą, a nie roleplay'ują ratowanie świata. Chciałem ci kiedyś pokazać, jak to wyglądało gdzie indziej, ale się uparłeś i nie chciałeś

W sumie, też mogłem wytłumaczyć to porządnie. No trudno

[Dragwen]

Dobrze, teraz zrodzi się wielka, właściwie trochę bezsensowna kłótnia, tak naprawdę 'nad rozlanym mlekiem'.
Jestem za wspomnianym wcześniej resetem całości, jeśli mamy kontynuować grę.
(mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem z tym resetem )
Chciałem coś jeszcze napisać, było to chyba ważne, ale... zapomniałem, co tu miało być, bo napisała do mnie koleżanka...

[Haspen]

Co do resetu - nie mam ani czasu, ani chęci by to prowadzić

[Kalontas]

Przychodzę pewnie za późno na to, ale krótko: mamy różne style prowadzenia gry. Dałeś mi ją, więc poprowadziłem ją po swojemu. Czyli twoja wina częściowo też tu jest.