Nieśmiertelne Gry Szukaj
Gorky 17

Wyślij odpowiedź

Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Napisz malymi literami ile to jest trzy dodac jeden (na koncu (bez spacji) dopisz cyfre trzy):
Napisz malymi literami ile to jest trzy odjac jeden (na koncu (bez spacji) dopisz cyfre cztery):
Napisz malymi literami ile to jest piec odjac dwa (na koncu (bez spacji) dopisz cyfre jeden):

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Rybku
« dnia: 09.10.2017, 22:56:52 »

Zapomniałem dodać bardzo ważnej porady:

Staczając pojedynki nie warto się spieszyć. Gra nie jest na czas i gracz ma nieograniczony czas na przeanalizowanie swoich ruchów i możliwości. Korzystajmy więc z tego prawa :)



Dodałem. - dop. ziemek8
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 21.09.2017, 23:45:57 »

gorąco polecam! I zazdroszczę pierwszego przechodzenia ;)
Wysłany przez: Polina213
« dnia: 21.09.2017, 19:09:10 »

Dzięki :) będę próbować
Wysłany przez: ziemek8
« dnia: 21.09.2017, 07:18:24 »

Pewnie jak przechodziliśmy tą grę za pierwszym razem to była trudna. Teraz kiedy wiemy dokładnie co robić, jak pozbywać się bossów i na co odporne są różne potwory jest dużo łatwiej. ;)

myślicie, że pójdzie mi to na win10 ?:P
Ja grałem na Windowns 8. Wersję gry miałem z GOG: https://www.gog.com/game/gorky_17
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 20.09.2017, 23:15:03 »

Próbowałeś tak grać - nie używając tych broni? Udało się? ;)
Grałem bez ogłuszaczy i było zdecydowanie trudniej. Bez wabika także - trochę łatwiej niż bez paralizatorów, a do miotacza chyba jestem za bardzo przywiązany :D - nie próbowałem jeszcze go odstawić
Chciałbym żeby w zależności od rozpoczęcia nowej gry, przeciwnicy mieli losowe odporności :) Garcia raz odporna na ogień, a innym razem na broń energetyczną. Byłoby ciekawie.
Albo losowe rzuty potworów, oczywiście w granicach rozsądku. Houndy są łatwe do pokonania. Moglibyśmy je spotykać na początku przygody, zamiast sfinksów :)
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 20.09.2017, 23:08:09 »

Jak instalowałem grę z płytki ze dwa lata temu, to miałem problemy ze sterownikami i gra mi ostatecznie nie odpaliła (mam Windows XP) W tegoroczną letnią wyprzedaż na steamie, dałem za grę kilka złotych i chodzi mi całkiem ładnie :) Także w zależności od źródła - ze steamu myślę że powinno ruszyć ;)
Wysłany przez: Polina213
« dnia: 20.09.2017, 19:19:49 »

myślicie, że pójdzie mi to na win10 ?:P
Wysłany przez: ziemek8
« dnia: 20.09.2017, 18:50:50 »

Próbowałeś tak grać - nie używając tych broni? Udało się? ;)
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 20.09.2017, 10:14:16 »

Tak, właśnie ta :D
Tak... jest za łatwa, ale można sobie ją utrudnić na kilka sposobów. np nie korzystając z ogłuszaczy, wabika  czy miotacza ognia.
Wysłany przez: ziemek8
« dnia: 20.09.2017, 07:15:50 »

Masz na myśli tą potyczkę gdzie trzeba chronić także komputer?
Jeżeli lubisz kiedy potwory się pojawiają to chyba gra jest dla Ciebie za łatwa. ;)
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 19.09.2017, 23:20:32 »

To był Puppet. Postaram się go bliżej opisać w najbliższym czasie :D

O widzisz. Poruszyłeś ważną kwestię niewymienioną w poradach. Oprócz obrażeń zadawanych przy podpaleniu, przeciwnik z każdą turą będzie tracił kolejno 15, 10 i 5 punktów życia. Dokładnie tak samo jest z trucizną :)
A co do  pojawiających się przeciwników - osobiście bardzo lubię jak się pojawiają. Zawsze to trochę więcej doświadczenia, jest na czym doskillwać broń. Esencją gry są właśnie potyczki, więc z otwartymi ramionami witam nowe potwory. Chociaż jest jedna walka - w muzeum, gdzie wychodzą 4 poczwary i potrafią napsuć krwi :D
Wysłany przez: ziemek8
« dnia: 19.09.2017, 06:53:35 »

Masz na myśli tego bossa miedzy kamienicami? Wielki, zielonkawy i nieruchomy?
Tak, dokładnie. Pamiętasz może jak się nazywa?

Albo jeśli jest ogłuszony i nie ma innego istotnego zagrożenia.
Tak, racja z ogłuszonymi i zamrożonymi.
Podobnie można użyć lżejszej broni jeżeli potwór jest zatruty - jeżeli zostanie mu odpowiednia ilość punktów życia zginie na początku swojej tury nie wykonując ruchu. Tylko trzeba uważać - są takie walki gdzie przeciwnicy pojawiają się z czasem, więc czasem warto zużyć trochę amunicji i mieć pewność, że nowe potwory nie dotrą na pole walki. ;)
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 18.09.2017, 23:14:03 »

Masz na myśli tego bossa miedzy kamienicami? Wielki, zielonkawy i nieruchomy?

Nie sprecyzowałem :) Masz rację, jeśli mamy pewność, że w danej turze zatłuczemy przeciwnika, to jak najbardziej jestem za :D Albo jeśli jest ogłuszony i nie ma innego istotnego zagrożenia. Wariantów jest sporawo i chyba każdy gracz ma nieco inny styl gry, czy to defensywny czy bardziej ofensywny.
Pomysł twórców z wprowadzeniem osłon przeciwników, jest ciekawy, ale myślę że przeskoki między nimi są na tyle nikłe, że często niezauważalne. Lub patrząc z drugiej strony, skuteczność broni na dane typy pancerzy mogłaby być zdecydowanie bardziej widoczna.
Wysłany przez: ziemek8
« dnia: 18.09.2017, 21:22:59 »

Ciekły azot raczej tylko na bossów, albo w sytuacjach awaryjnych.
Pamiętam jednego wielkiego bossa, którego się ogłuszało lub zamrażało na zmianę i można go było toporami wykończyć.

Z wszystkimi radami jak najbardziej się zgadzam. :)
Co do porady nr 16 - masz na myśli osłabionego, którego da się wykończyć bez amunicji w danej turze? Jeżeli miałby zadawać obrażenia to lepiej zużyć trochę amunicji. Opatrunki i inne lekarstwa są tak samo cenne jak amunicja.
Całkiem nowa - muszę przyznać - jest dla mnie porada nr 18. Nigdy nie zwracałem na to za bardzo uwagi.
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 18.09.2017, 10:37:27 »

Kolejny pakiet porad, tym razem dotyczących TRYBU WALKI:

1) Siatka! Pierwsza rzecz jaką warto zrobić. Wciskamy TAB i pojawia nam się siatka "pod nogami" stworów. Teraz lepiej widać zasięg postaci, przestrzeń walki, przeszkody.

2) Kontrolujemy przeciwnika. Najeżdżamy na niego kursorem i widzimy zasięg jego ruchu. Dzięki temu możemy przewidzieć ruch stwora i łatwiej zaplanować swój :)  Ataku wroga nie przewidzimy, dopóki nie będzie miał okazji nas zaatakować. (do podglądu obrazek na dole)

3) Pilnujemy punktów ruchu. Nasze postacie poruszają się o 4 kratki w linii prostej i o 2 jeśli idą po skosie. Możemy się poruszać zarówno przed atakiem jak i po. Warto tak planować pojedynki, żeby móc zaatakować, ale żeby przed oddaniem tury przeciwnikowi, być poza jego zasięgiem (obrazek ze sfinksem pokazuje zachowaną bezpieczną odległość od stwora)

4) Obracamy się. Zdarza się że nasze postacie nie mają drogi ucieczki. Od frontu otrzymujemy X obrażeń. Od boku X + 2, a obrywając w plecy X + 4. Warto więc odwrócić się w kierunku przeciwnika (popatrzeć mu w oczy :p ) i przyjąć obrażenia jak mężczyzna :D I jeśli przeciwnik dysponuje bronią masowego rażenia, minimalizujemy straty rozstawiając postacie. Lepiej żeby oberwała jedna osoba niż cały oddział :)

5) Kucamy/bronimy się. Czasami musimy podejść do wroga, ale nie możemy zadać obrażeń, lub nie wiemy jak owa stwora atakuje :) Albo wiemy, lecz świadomie wystawiamy się na atak. Warto wtedy kucnąć (ikonka tarczy na interfejsie) i w ten sposób uchronić się przed otrzymywaniem 50% obrażeń. Pamiętamy żeby odwrócić się w kierunku wroga!

6) Korzystamy z zasłon (w tym ze skrzynek i beczek). Jest mnóstwo słupów, samochodów i innych gratów, za którymi odetchniemy. Dzięki naturalnym zasłonom możemy zmusić stwora do podążania za nami. Da nam to okazje do akcji ofensywnych i sprawnych ucieczek. A co do skrzyń: są małe i duże. Mniejsze możemy przesunąć (jak coś przesuwamy, to nie możemy wykonać innej akcji!). Za skrzyniami się chowamy, lub przesuwając zagradzamy drogę przeciwnikowi, który zajmuje 4 czy 9 kratek.

7) Trzymamy się razem. Im bardziej skupione postacie, tym łatwiej przewidywać zachowania wrogów i ich kierunki poruszania się. Szybciej pozbywamy się wrogów, gdyż kilka postaci może skupić się na jednym celu, a potem kolejnym i tak dalej. Są jednak wyjątki i nie raz gra zmusza nas do rozdzielenia grupy, lub np strzelający rakietami potwór :)

8 ) Wabik. (Dosyć kontrowersyjne urządzenie... ) W pewnym momencie zdobywamy urządzenie wyglądem przypominające telefon komórkowy :D Ten "telefon" sprawia, że zarówno stwory, jak i ludzie (hipsterzy chcą nowego iphone'a? :D)  lgną do niego jak ćmy do światła. Wabik kładziemy z dala od wrogów, tuż po rozpoczęciu walki. Z biegiem tur przeciwnik będzie podchodził do urządzenia, ignorując nasze postacie. Jak już podejdzie i zobaczy, że jednak telefon mu się nie podoba, zacznie nas normalnie atakować :)

9) Sprawdzamy skrzynki. Tak, w trybie walki też są skrzynki. Dla ułatwienia powiem, że w trakcie gry są 3 takie skrzynki, jeśli się nie mylę. Pojawiają się tylko podczas określonych potyczek i po zakończeniu bitwy nie mamy możliwości do nich zajrzeć. Dlatego warto na chwilę odpuścić pokrakom i sprawdzić jakie skarby kryją kufry :)

I może teraz trochę o ofensywie :)

10) Atakujemy z boków i od tyłu. (Analogicznie do punktu 4) Przeciwnik obrywając z boku otrzymuje dodatkowe 2 punkty obrażeń, od tyłu 4.

11) Strzelamy do beczek. Jeśli stwory podejdą do beczki (możemy im to ułatwić, podsuwając zbiornik pod nos) "wybuchamy" granatem, strzelamy czy podpalamy beczkę. Wybuch odejmie przeciwnikowi 40hp. Zasięg beczki obejmuje wszystkie sąsiednie pola, w tym te po skosie. Przy detonowaniu uważamy na naszych żołnierzy! (wrzucam screena do podglądu)

12) Podkładamy bomby. Działa podobnie do beczki - pole rażenia, to sąsiednie pola i siła ognia to także 40hp. Różnica jest taka, że do bomby nie strzelamy:sama wybuchnie po 2 turach od podłożenia. I uwaga - jest to świetny sposób do blokowania przeciwników :)

13) Pilnujemy baterii broni energetycznej. W grze jest kilka broni, które po wykorzystaniu potrzebują kilku tur, do naładowania się i ponownego użytku, więc mądrze ich używajmy. Ich plus jest taki, że nie wymagają amunicji i są wyjątkowo skuteczne.

14) Ogłuszamy i zamrażamy. Paralizator będzie naszym największym przyjacielem :p Traktujemy nim przeciwnika, a ten przez 2 tury będzie stał bezbronny. Podobnie z zamrażaniem, z tą różnicą, że zmrożony przeciwnik otrzymuje dodatkowe obrażenia :) i nie jestem pewien, ale chyba chłodzenie działa na jedną turę.

15) Eliminujemy najsłabszych. Warto pozbyć się mniejszych przeciwników, a potem skupić na większym. Potyczka będzie mniej chaotyczna, a nasi żołnierze zdrowsi. W końcu nie chcemy żeby skubały nas małe gady, prawda? :)

16) Bijemy w zwarciu. Nawet nie wiecie ile razy przyjdzie wam ubijać kotlety :) ... ekhm, bić mutanta bejsbolem :p  A tak na serio, żeby zaoszczędzić amunicję, podchodzimy do osłabionego czy ogłuszonego wroga i dźgamy, rąbiemy i tłuczemy aż nie wyzionie ducha. Sam stosuję tą taktykę praktycznie w każdej walce.

17) Pilnujemy odporności przeciwników. Podchodzimy do mutanta, podpalamy iiiii... nie pali się? Od tej pory, pod paskiem życia, dany potwór będzie miał płomyczek symbolizujący odporność na podpalenie. Jest kilka rodzajów odporności: na ogień, na prąd, na broń energetyczną, na ogłuszenie, na wabiki, na gaz bojowy (truciznę), na niskie temperatury i chyba na substancje łatwopalne.

18) Pancerze. Każda broń ma określoną skuteczność. Możemy to sprawdzić w okienku ekwipunku. Jedna broń radzi sobie lepiej z ciężkim pancerzem, inna gorzej. Musimy o tym pamiętać przy atakowaniu poczwar. A ikonki pancerza pojawiają się przy pasku życia, po zadaniu pierwszych obrażeń nowo napotkanemu przeciwnikowi. A ich oznaczenia to:
L - (light) lekki
M - (medium) średni
H - (hard) ciężki

19) Stosujemy broń masowego rażenia. Uzi, granat, miotacz ognia. To przykładowe bronie, którymi zadamy obrażenia kilku wrogom na raz.  Ich zasięg oznaczony jest żółtymi kwadratami. Upewniamy się czy co najmniej 2 przeciwników oberwie od jednego naszego ataku. I oczywiście pilnujemy naszych kamratów, żeby przy okazji nie oberwali :)

20) Szkolimy w obsłudze broni. Każda postać wraz z postępem gry, uczy się lepiej posługiwać daną bronią (jest dziesięć poziomów wyszkolenia). Czyli jeśli Jarek posługuje się siekierą, warto żeby nie przekazywał jej innemu członkowi zespołu, bo sam będzie zadawał więcej obrażeń przy rąbaniu wroga :) Wyszkolenie możemy sprawdzić w osobnej zakładce. Są wyjątki i czasem warto przekazać broń czy paralizator sojusznikowi, żeby z niej skorzystał, bo np, postać nie ma punktów ruchu i nie może dojść do wroga.

21) Staczając pojedynki nie warto się spieszyć. Gra nie jest na czas i gracz ma nieograniczony czas na przeanalizowanie swoich ruchów i możliwości. Korzystajmy więc z tego prawa :)
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 18.09.2017, 10:01:43 »

Ja także "kisiłem" napalm na późniejsze walki :D a potem plecak pełen amunicji :)

Wabik pamiętam! Bardzo przydatne urządzenie. Zasłaniałem go swoimi postaciami, żeby zaciekawiony wróg nie mógł podejść i obijałem łomem czy kijem bejsbolowym :)
A jakie masz wspomnienia z miotaczem ciekłego azotu?
Wysłany przez: ziemek8
« dnia: 18.09.2017, 07:32:33 »

Napalm był całkiem niezły, ale jakoś często go nie używałem, chyba zawsze starałem zachować się go "na później" i wychodziło, że miałem pełno amunicji  do niego na koniec. ;)

A pamiętasz wabik? Bardzo pomocna rzecz. Śmieszne, że działa nie tylko na potwory - To też można potraktować jaką taką małą poradę. ;)
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 17.09.2017, 14:43:31 »

Tak :D faktycznie masz rację :) cenna uwaga z tym leczeniem. Jak tylko w oddziale gościłem "lekarza", od razu przekazywałem większość leków :)
A hamowałem się, bo wiem jak przyjemnie jest przechodzić coś pierwszy raz :)
Wyrzutnia napalmu to bardzo fajna sprawa :) ostatnio jak grałem, zauważyłem że jeden z potworów bał się podejść bliżej, jak na drodze spotkał ścianę ognia. Nie pamiętam jego nazwy.... Squaker? Miał betonowe nogi i powodował trzęsienie ziemi :)
Wysłany przez: ziemek8
« dnia: 14.09.2017, 07:23:35 »

4) "Reagujemy" z otoczeniem. Zdarza się, że trzeba do czegoś strzelić, coś podnieść czy wyłamać. Takich akcji jest stosunkowo mało, ale mogą nam przynieść bezcenne korzyści np nową broń.
Najlepiej pamiętam wyrzutnię napalmu, do której trzeba było się przekopać.

Z wszystkimi poradami jak najbardziej się zgadzam. :)

Jedną dodatkową radą może być, że - żeby nie zdradzać za wiele, bo widzę, że się z tym hamowałeś Rybku, napiszę - "niektóre" postacie potrafią leczyć lepiej. Jeżeli się nie mylę, to o 10% albo 20% więcej punktów życia postać odzyska jeżeli jest leczona przez taką właśnie postać - czy to w trybie przygodowym czy walki.
Wysłany przez: Rybku
« dnia: 14.09.2017, 00:03:14 »

Chciałbym się podzielić ogólną wiedzą dotyczącą zwiedzania i rozgrywki
Tryb przygodowy

1) Otwieramy skrzynki! Przy zwiedzaniu natrafimy na ogrom skrzynek. Nie omijamy żadnych i podnosimy wszystko. Nasze postacie nie mają limitu udźwigu, więc nie musimy się martwić czy czegoś nie uniosą.

2) Rozdajemy przedmioty. W tym trybie powinniśmy rozdzielać sprzęt i lekarstwa - w trakcie walki, przy przekazywaniu sobie przedmiotów, bohaterowie muszą stać na sąsiednich kratkach.

3) Leczymy się. Tryb przygodowy to chwila na odsapnięcie - mamy czas na podratowanie naszych postaci. W trakcie walki, aby wyleczyć postać, musimy "zmarnować" turę (1tura = jedno lekarstwo).

4) "Reagujemy" z otoczeniem. Zdarza się, że trzeba do czegoś strzelić, coś podnieść czy wyłamać. Takich akcji jest stosunkowo mało, ale mogą nam przynieść bezcenne korzyści np nową broń.

5) Ograniczone zaufanie do osób dołączających się do oddziału. Nie wiem czy to ładnie ująłem :p W trakcie gry czy chcemy czy nie, dołączą się do nas nowi bohaterowie. Tak jak przychodzą, tak odchodzą :p Dlatego warto przekazywać im tylko najpotrzebniejszy inwentarz - jeśli postać będzie chciała odejść, bezpowrotnie zabierze ze sobą wszystko co posiada. Inna sprawa jeśli wiemy w których momentach gry przyjdzie nam pożegnać "gościa" oddziału :)
Witamy!

Dostęp dla gości
Niezarejestrowani goście mają pełny dostęp do zasobów wortalu, muszą jednak podawać odpowiedzi na antyspamowe pytania kontrolne. Zachęcamy do rejestracji, aby wygodniej korzystać z wortalu, móc identyfikować się w naszej społeczności oraz móc modyfikować ustawienia wortalu pod swoje gusta.

Pliki Cookie
Używamy plików Cookie, aby ułatwiać korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych i reklamowych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Rozumiem