Zwykle rozpoczynając rozgrywkę w Re-Volt zaczynam od zdobycia wszystkich pucharów - dzięki temu odblokowywanych jest kilka samochodów (w tym mój ulubiony - Humma - za zdobycie platynowego (ostatniego możliwego) pucharu).
Zwykle wtedy każdy kolejny puchar zdobywałem najlepszym wg mnie samochodem (spośród tych które zostały odblokowane):
- brązowy - Dr Grudge
- srebrny - RC San
- złoty - Panga
- platynowy - Adeon
Próbowałem stawiać sobie dodatkowe wyzwania grając ulubionym samochodem (Hummą) - np. ukończyć wyścigi pucharowe za każdym razem dublując wszystkich przeciwników. Jednak nie było to tak ekscytujące jak nowy pomysł - zdobycie pucharu platynowego (tier 4) samochodem dostępnym od początku rozgrywki (tier 1). Wybrałem swój ulubiony samochód tier 1 (Dr Grudge) i po kilku - ekscytujących - próbach się udało! Wymagało to zdecydowanie większej precyzji niż zwykle.
Na marginesie: Gram prawie zawsze w trybie "Simulation" - gdzie fizyka pojazdów i ich zderzeń jest najbardziej dynamiczna i satysfakcjonująca. Jakiś czas temu postanowiłem wypróbować Hot Wheels Unleashed właśnie dlatego, że przypomina mi Re-Volt.
Niestety nie miałem z gry takiej satysfakcji jak przy Re-Volt. Największym problemem była właśnie fizyka pojazdów i prowadzenia. Myślałem, że może się przyzwyczaję, ale mimo zmuszenia się do ukończenia kilkunastu wyścigów to się nie zmieniło. "Przyspieszacze" / "doładowania" całkowicie mi nie pasowały. Zderzenia samochodów zwykle po prostu je spowalniały. Nie było to nawet w połowie tak satysfakcjonujące jak Re-Volt (w trybie "Simulation" - inne tryby dostępne w Re-Volt to "Arcade", "Console" , "Junior RC").