Nieśmiertelne Gry
Zeus Pan Olimpu => Zeus Pan Olimpu => Misje => Wątek zaczęty przez: Haspen w 05.01.2012, 23:55:10
-
Nagle ziemia rozstępuje się i w akompaniamencie ogni piekielnych wychodzi zeń nikt inny niż Haspen, wołając:
-Drżyjcie, śmiertelnicy! WRÓCIŁEM!
Nie na stałe, ale wpadł mi do głowy pomysł na fabułę, siadłem, i voila ;)
Jest to misja nieco bardziej humorystyczna i lekka pod względem atmosfery - coś jak Kurort w Helus. Ba, nawiązania do tej misji pojawiają się i w samym tekście jednego epizodu.
Krótko mówiąc, fabuła opowiada nasze losy po tym, jak pod nogami znajdujemy list, zwój i garniec drachm, ale żadnej tęczy nie ma - głównie chodzi o pomoc osobnikowi na którego Ares rzucił klątwę, sprawiając że ów osobnik stał się niewidzialny!
Czy misja jest trudna? Hmmm... powiem tak: bywały trudniejsze :P
A teraz już nie przynudzając, życzę miłej zabawy ;)
PS: Przyznam bez bólu że misja może zawierać błędy - nie przetestowałem jej dokładnie z braku czasu, więc jak coś 'be' się pojawi, pisać a postaram się szybko naprawić.
-
wielki powrót! :P
No, a ja sie martwiłem ,że nie będę miał co robić dzisiejszego wolnego dnia, co nie puszczają w telewizjii nic ciekawego aż do ósmej.. (no, muszę ToLkInA oglądać, chociaż widziałem już chyba z 5 razy).
Jak wykryje coś zuego poinformuje.
-
Nagle mapka znikąd. Podejrzewam ze pewien administrator maczał w tym palce :D
-
Jak się domyśliłeś?!
Tak, dodałem minimapkę, źle zrobiłem? ;)
-
Wolę jak gracze nie wiedzą jaka mapa ich czeka póki nie załadują jej w grze :D
-
Moim zdaniem zachęca do pobrania.
Usunąć?
-
Niech już zostanie jak jest :)
-
Super nowa misja Haspena! Zabieram się za granie :)
-
Super nowa misja Haspena! Zabieram się za granie :)
Tak samo tutaj. Zobaczymy, ile czasu mi zajmie. ;]
-
Hahahah! :D
Pierwszy tekst. Póki co trafiłam na literówkę i dwa inne błędy, ale tekst z koniem mnie zainspirował do utworzenia podobnego gdzie indziej. :D Mogę? ;)
Nie jestem przyzwyczajona do stawiania świątyni w pierwszym epizodzie. Ale ponieważ wcześniej nie ściągałam stąd misji, to zapewne tylko przyzwyczajenie. :)
-
Bierz co chcesz, tylko wskaż te błędy :P
-
okazało się być to nie trafionym założeniem
Opinie na temat pisowni "nie" z imiesłowami w formie przymiotnika są podzielone. Dawniej pisano tak, jak Ty napisałeś i nawet tłumacze w Zeusie postąpili wedle starej modły. Obecnie różnie się do tego podchodzi, porównaj http://lpj.pl/porada9.htm (http://lpj.pl/porada9.htm) i http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8387 (http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8387). Wikipedia potwierdza tę drugą wersję. W sumie nie wiem, co z tym zrobić – tylko, że ta kwestia gryzie mnie już od dłuższego czasu i musiałam się wygadać. :E
sztruchnął, (...) Cżyżby (...) 'Pomóz mi sławny przyjacielu!
Literówki. ;)
Gdzieś tam jeszcze było "tą" zamiast "tę", ale że na temat tego są jeszcze większe dyskusje niż poprzednia, trzeba byłoby założyć, czy narrację można uznać za tekst nieoficjalny czy nie. :D
W drugim tekście błędów nie zauważyłam, no może zagubiony przecinek. ;)
-
Jeszcze literówka w opisie którejś z kolonii. Ale i tak bardzo dobre. :)
Swoją drogą Inwiziklos mógłby zostać szpiegiem i donosić o tym i owym zanim zaczął jeszcze stawać się widzialny. Oczywiście opowiastki i tak to czynią.
-
Ech, w ostatnim epizodzie zamiast Miletu, Tera jest rywalem. Dlaczego nikt nie zgłosił błędu?
Poprawione, plus kilka literówek (thx Anelg). Ziemka uprasza się o wiadomo co.
-
Już dawno zacząłem grać w tę misję, ale chyba dwa ostatnie epizody mnie tak zdenerwowały, że skończyłem na ostatnim i dopiero dzisiaj go przeszedłem. Fabuła doskonała, chyba najlepsza ze wszystkich jakie wymyśliłeś, a mapa, cele itp. jak wiadomo, zawsze dobre. ;)
Błędy:
Z głośnym świstem a potem pyknięciem, w sali tronowej pojawił się młodzieniec, potężny zbudowany i cały czas uśmiechający się.
możnaby - zawsze się pisze oddzielnie
Literówki: stawałsię, częśc, przysiega, załozyć, proba, trzesięnia, światyń, kamnieniołomu, łąkąch
Coś jest nie tak, bo przed chwilą ściągnąłem najnowszą wersję, a błędy które zauważyła Anelg są dalej niepoprawione.
-
Już dawno zacząłem grać w tę misję, ale chyba dwa ostatnie epizody mnie tak zdenerwowały, że skończyłem na ostatnim i dopiero dzisiaj go przeszedłem. Fabuła doskonała, chyba najlepsza ze wszystkich jakie wymyśliłeś, a mapa, cele itp. jak wiadomo, zawsze dobre. ;)
Błędy:
Z głośnym świstem a potem pyknięciem, w sali tronowej pojawił się młodzieniec, potężny zbudowany i cały czas uśmiechający się.
możnaby - zawsze się pisze oddzielnie
Literówki: stawałsię, częśc, przysiega, załozyć, proba, trzesięnia, światyń, kamnieniołomu, łąkąch
Coś jest nie tak, bo przed chwilą ściągnąłem najnowszą wersję, a błędy które zauważyła Anelg są dalej niepoprawione.
Brak miejsca i cyklop podczas testów też mnie się dawały we znaki :P
A co do niepoprawionych błędów - hę? Niemożliwe. Albo w załączniku dałem stare archiwum, albo Ziemek coś sknocił przy podmianie linków ;) Przy okazji poprawię błędy w tekstach...
Pójdę i sprawdzę co jest nie tak.
EDIT: Dobra, błędów Anelg w tekście nie było, ale Enost'owe poprawiłem. Nie wiem co było nie tak z poprzednią wersją, ale zamieszczam nowiutkie, trzykrotnie sprawdzone archiwum. Panie Ziemek, pierwszego posta też proszę ;)
-
jest już zmienione? zagrałabym drugi raz i chciałabym najnowsza wersję:)
-
Skoro zniknęło z mojego poprzedniego postu, to tak :)
-
ok, widzę że nie opisałam wrażeń. Jak teraz skończę to napisze coś:P A będzie jeszcze jakaś nowa misja od Ciebie? Jak ja już wiesz, piszę drugą część najnowszej (skupiam się bardziej na fabule, ale postaram się żeby było trudnej niż Srebrne Miasto), mam w planach mini-misję aby dopowiedzieć historię i kolejną całkiem nową. Nie wiem jak nadążę z pomysłami na fabułę, ale zawsze coś się wymyśli.
-
Nowa kampania będzie jak będę miał:
A) Fabułę
B) Czas
C) Chęci
Z rzadka jest tak, że planety i gwiazdy na niebie tak się ułożą, bym miał wszystkie 3 elementy jednego dnia ;)
-
Ja ciągle czekam na to aż w końcu sięgniesz do źródeł i w końcu zrobisz misję w pełni opartą na mitologii, a pewnie byłaby to jedna z lepszych, bo dużo z takich historii można wyciągnąć i nie trzeba się męczyć z wymyślaniem. ;)
-
mogę Ci jakiś pomysł na fabułę wymyślić, ale jak skończę drugą część Srebrnego Miasta :P A będę miła podam tytuł: Jeden Cel. Wiem, dużo mówi;p Jutro pomyślę nad fabułą dla Ciebie. Historia będzie, czas na pewno kiedyś znajdziesz (za rok, może dwa schoda... - oby wcześniej) i tylko teraz chęci!
Przeszłam jeden epizod jak na razie. Nie pamiętam tej misji za dobrze, ale tej mapki się nie zapomina... znowu będę musiała się męczyć z miejscem :P
-
Ale ja nie lubię cudzych pomysłów i żródeł :<
Czuje się jakbym był złodziejem i do tego pisarzem-beztalenciem, a to kompletnie odbiera mi ochotę do pracy :P
Na przykład, miałem zrobić misję gdzie aojd/filozof opowiada młodzieńcom historię jakiegoś 'dawnego króla w podróży', ale wątek podróżnika zabrała nuhdeen, to się muszę zabrać za co innego :P
-
Ufff skończyłam! Misja trudna i baaaaardzo mało miejsca na rozbudowę. Kolonię wybrałam tą, gdzie trzeba było budowac świątynie, bo lubię budować:S Ostatni epizod strasznie trudny, ale jakoś mi się udało zwyciężyć i nawet nie musiałam budować tier (były ale tylko na chwilę żeby Odyseusz nie gadał, że nie ma zadowolenia to na bezrobocie postawiłam, ale Atena czy Zeus rozwalili i już nie budowałam). Miasta podbiłam z o wiele mniejsza armią niż wymagana, a grałam na 3 stopniu trudności.
Wytęż mózgowinę to wymyślisz jakiś tekst, jeżeli o mnie chodzi może być o wędrowcu ;)
Hmmm.... grać w inne misje czy kończyć pisanie drugiej części Srebrnego Miasta?
-
Bardzo fajna misja. Na poziomie "śmiertelnik" nie była zbyt trudna, oprócz ostatniego epizodu - to już lekki hardcore. Oprócz tego trochę nużące było czekanie na marmur, bo hurtownia dostarczała go bardzo mało i rzadko - w sumie przez to zawsze musiałam czekać zamiast szybko skończyć epizod.
Świetne i zabawne teksty, dosyć krótkie, więc aż chce się je przeczytać (a zwykle omijam, bo są nudne).
Ogólnie dobre wrażenie, gra idealna na piątkowy wieczór (jak u mnie).
P.S. wybrałam kolonię z produkcją wina i utrzymaniem 250 ludzi w pałacu, nazwy nie pamiętam ;p - wszystko działało
-
Genialna kampania, jestem nią zauroczony!
Odpaliłem ją sobie standardowo na tytanie, jak na ten poziom trudności (gdzie w Kalidonie albo Kurorcie miałem spore problemy) to była wyjątkowo łatwa i nie musiałem ani razu wczytywać gry czy zaczynać od nowa. Mimo łatwości nie nudziłem się, bo kampania była niezwykle przemyślana i sprawiała radość z gry. Dosłownie drobne problemy pojawiły się w ostatnim epizodzie - chwilę po tym jak cieszyłem się, że oszukałem Haspena bardzo dobrze rozplanowaną budową miasta i trzęsienia ziemi nie wyrządziły mi praktycznie żadnych szkód (odpalając Twoje gry mam wrażenie, że właśnie gdzieś tam sobie siedzisz i zastanawiasz się: "Ciekawe czy Lawa/Trzęsienie/Powódź/Osuniecie zniszczy mu dzielnicę mieszkalną, świątynię czy dzielnicę przemysłową?") to pojawił się Cyklop w centrum mojej dzielnicy mieszkalnej. Wszystkie warunki herosa miałem spełnione, więc potwór nie szalał zbyt długo. Poza tym niespecjalnie odczułem ataki bogów i epizod skończyłem po dostawieniu kilku domów elity. Rywale też nie sprawiali problemu, bo dużą armię zbudowałem już w poprzednich epizodach i szybko ich podbiłem.
Mam problem z oceną kampanii, ponieważ według mnie jest tysiąckroć lepsza od Kurortu (który również był bardzo dobry, ale Czyny są nieporównywalne), który dostał 9/10. Przy kurorcie to Czyny powinny dostać co najmniej 15/10. Duża część tej wysokiej oceny to ocena za pierwszy (budowa świątyni i możliwość sensownego rozwoju już od początku, jedynie brakowało mi możliwości budowania alejek) i ostatni epizod (zaskoczenie, zakończenie sielanki i podniesienie poziomu trudności gry).
Czyny Inwiziklosa, zaraz po Bizancjum, są według mnie twoją najlepszą kampanią.
EDIT: Nie miałem tego problemu co aniula19.12 - wybrałem na kolonię tę gdzie trzeba było zbudować 3 świątynie, a ta kolonia potem eksportuje wielkie ilości marmuru (łącznie importowałem 36 płyt rocznie). Do tego już z 60-70 płyt miałem zmagazynowanych z poprzednich epizodów (zapomniałem wyłączyć importu po przyzwaniu Tezeusza we wcześniejszej fazie gry) i budowa poszła bez problemu. :)
-
Krótka i przyjemna rozgrywka. Czuję, że jestem spaczony mapami Haspena bo zawsze na początku rozglądam się i zastanawiam gdzie tutaj będzie monstrum a gdzie trzęsienie ziemi, a może powódź?
Ostatni etap śmieszny, z każdej strony coś się działo. Tutaj jeden bóg, tutaj Monstrum, tutaj trzęsienie ziemi. Fajna sprawa z tymi mniejszymi lecz częstszymi trzęsieniami.
Ktoś może polecić jakąś mapkę nie Haspena (aby trochę się odciągnąć od katastrof :>)?
Pozdrawiam !
-
Ktoś może polecić jakąś mapkę nie Haspena (aby trochę się odciągnąć od katastrof :>)?
Mamy tu dość dużo misji. Wystarczy poszukać.
-
Fajna kampania, fajna, taka nie za długa a na ostatek zaskakująca :D
Multikumulacja ataków mnie oszołomiła na chwile, nie wiedziałem co ratować w pierwszej kolejności.
Jedna z nielicznych map w których starczyło mi miejsca na wszystko co chciałem :)
czas na "Między Grekami" :D
-
Misja ukończona. Rozgrywka bardzo mi się podobała. Historia, którą przedstawiłeś, odbiegała znacznie tematyką od pozostałych kampanii, ale czy była zła? Otóż nie. Czasami warto spróbować zrobić coś inaczej niż zwykle. W tym przypadku wyszło Ci to na dobre.
Aha, przeoczyłeś kilka błędów w tekście. ;)
Fajna kampania, fajna, taka nie za długa a na ostatek zaskakująca :D
Multikumulacja ataków mnie oszołomiła na chwile, nie wiedziałem co ratować w pierwszej kolejności.
O tak, zgadzam się. Miałem tak samo. We wcześniejsze epizody grało się w miarę spokojnie, ale ten ostatni... To była niezła kumulacja. Atak trójki bogów, cyklopa i najazdy rywali. Wszystko na raz. :o
Dałem sobie jednak radę z tymi przeciwnościami.
Podsumowując - daję mocne 8,5/10 za tę misję.
-
Zaliczone na bogu. Ogólnie cała przygoda mi się podobała, aczkolwiek zmieniałbym trochę rozkład poziomu trudności. Misje banalne, a na koniec dość mocne uderzenie. Irytowała mnie Atena, która ciągle niszczyła mi stajnie, ale jak ukończyłem świątynie Posejdona to miałem z nią i przy okazji Herą spokój.