Trochę poplynalem, takie miasto znalazłem w sieci, nie jestem jego autorem ale:
1.Jest to na dodatku do gry
2. Miasto jest nastawione tylko na liczbę mieszkańców, nie ma świątyń ani domów elity
3. Jest wykonane na mapie umożliwiającej swobodne budowanie
4. Bezrobocie wynosi 80%
Sam zbudowałem teraz Teby na 25 tys, jest jeszcz niecałe pół mapy do budowy, wielkość dostępnego miejsca oraz produkcja żywności spokojnie powinna wystarczyć na około 50 tys tak aby jeszcze większość ludzi miała jakąś pracę i nie chodzi o cechy rzemieślników ale co najmniej jakieś użyteczne budynki typu magazyny, spichlerze czy jakaś produkcja
Jednakże wkurza mnie momentami głupota tej gry:
1. Produkcję runa mam w dwóch różnych miejscach i pasterze z jednego miejsca idą kawał drogi do drugiego aby zająć się tamtymi owcami i być może z wzajemnoscia
2. Stworzyłem moim zdaniem perfekcyjne dzielnice na 5000 mieszkańców zawierające 80 domów zwykłych i 10 elity w rozmiarze 33x35pol, jednak z niektórymi dzielnicami mam problem z zaopatrzeniem. Otóż sytuacja wygląda przykładowo tak że jest agora, spichlerz jest kilka kratek po prawej jej stronie i jest on pełny ale handlarz żywności zasuwa 50 kratek do spichlerza po lewej stronie przez co nie nadąża z dostarczaniem żywności na czas
Mam także problem z zaopatrzeniem w runo gdyż odkąd postawiłem szopy postrzygaczy w różnych miejscach ich wydajność zakładam ze spadła skoro zamiast zająć się owcami kilka pól obok to lecą na drugi koniec wyspy
Ponadto co chwilę atakuje mnie Hefajstos, Ares go powstrzymuje gdyż jego swiatynia jest w miejscu w którym wkracza Hefajstos, ale nim go spotka Ares Demeter czy Afrodyta to zdazy podpalic moje budynki i muszę je regularnie odbudowywac co też uważam jako dziadostwo tej gry, tym bardziej że scenariusz już się zakonczyl