Gram sobie spokojnie w Zeusa, aż tu nagle- pstryk- brak prądu, dosłownie na sekundę. Komputer wyłączył się i po chwili włączył z powrotem. Postanowiłem więc dokończyć grę. Odpalam Zeusa, wchodzę na swoje konto, ale nie ma opcji kontynuowania misji
, więc wczytuję ,,Autosave replay’’ i… wszystkie drzewa ścięte do pnia.
Po chwili wiadomość ,,Danina’’ , ,,100 ludzi’’ ,,500 ludzi’’ ,,1000, 2000 i 3000’’ ( w ciągu jednego miesiąca !). ;DOglądam miasto dalej. Kamieniołomy zniszczone, mury łamią prawa grawitacji, 0 ludności ale dostawcy, czekają wiernie na instrukcje a tragarze depczą sobie w miejscu. Z ciekawości otwieram mapę świata. Atlantydę wydmuchało do Europy, a konkretnie na Grecję.
,,W dzisiejszym świecie chwila bez prądu sprawia, że nastepuje apokalipsa’’