Artemida zaatakowała moje miasto - jako dodatek do ataku amazonek (odpartego niemal od ręki - nie zdążyły narobić żadnych strat) zburzyła mi Agorę i spichlerze, ale tylko te w których był choć jeden połeć mięsa, spichlerze bez mięsa zostawiła w spokoju nawet gdy były pełne po brzegi.