Nadrabiam zaległości ;-)
Misja lekka i przyjemna, grałam herosem, bo na Boga już za późno
Najwięcej kłopotów sprawił mi Cerber i tylko fartem zdążyłam szybko wezwać Herkulesa. Jak zobaczyłam cele ostatniego epizodu, postanowiłam zbudować miasto od nowa i niestety nie zauważyłam, że nie można sadzić drzewek oliwnych - na szczęście kolonia pomogła. Troszkę się też wycwaniłam w tym epizodzie, bo zburzyłam świątynię Demeter ( zresztą zburzyłam wszystko, co się dało) i natychmiast zabrałam się za budowę świątyni Hefajstosa, dało mi to możliwość tworzenia rzeźb, więc zaoszczędziłam masę pieniędzy.
Jeśli chodzi o domki elit, to zbudowałam jedną dużą wspólną dzielnicę dla zwykłych domów i dla elity, a także dodatkowo malutką dzielnicę wyłącznie dla zwykłych domków. Miejsca miałam sporo i, na upartego, mogłabym zbudować ponownie świątynie Demeter.
Mapka kolonii na duży plus
a ten tekst przez rozpoczęciem epizodu kolonialnego fenomenalny ;-))
Czekam tylko na jedną malutką rzecz- mianowicie kiedy główny bohater będzie kobietą? Bo jak nie jestem czyimś synem, to robię za rybaka ;-)
Moja ocena to 4... za scenariusz i za wesołe teksty
, które czytałam z największą przyjemnością.