Budując duże miasto napotkałem się z problemem dostaw żywności. Moje dzielnice były tak skonstruowane że mając kształt prostokąta można było kłaść jedna obok drugiej i pomniki były wykorzystywane do upiększania dwóch osiedli jednocześnie. Aczkolwiek pojawił się problem z żywnością, bo gdzieś te spichlerze w miarę blisko trzeba wstawić a spichlerz niestety totalnie rujnuje estetyke. Opracowałem właśnie dzielnice która rozwiązuje ten problem, a jednocześnie dalej jest prostokątna i można kłaść jedna obok drugiej. Jest to prostokąt na gorze pierwsza linię tworzą szpital i dwa spichlerze, na rogach są dwa magazyny na runo i oliwę (magazyny to nie aż taki problem bo tylko minimalnie niszczą krajobraz + nie ma aż takiego zużycia więc może być nawet daleko), zamiast nich można stawiać domki i ulice wyjazdowa. 3 róg jest na gimnazjum które takze ma pole 3x3 a czwarty róg to domek i droga wyjazdowa. Zwykła droga osiedle z zewnątrz okryte kolumnami. Wszystkie budynki znajdują się w częściej ze spichlerzami, później są same domki które 4 pomniki upgraduja wraz z kolumnami do kamienic na poziomie Bóg. Co by nie zrobić nie da się upchnąć teatru tak aby mimo wszystko dalej był to prostokąt, jednak bez teatru da się żyć. Pomników za występy nie bedzie. Osiedle ma 2160 mieszkańców czyli 36 kamienic. Przy rezygnacji z magazynow w obrębie 38. Kształt to idealny prostokąt, nic nie wystaje tylko droga dojazdowa musi z ktorejs strony wchodzić. Można budować jedno obok drugiego, są samowystarczalne wystarczy ustawić zdobądź na potrzebne towary i nic się nie zawali. Można ukladac jedno obok drugiego do bólu póki miejsce na mapie. Wymiary to 32x12