Abu jak dla mnie też jest dość denerwujące, ale bardziej ze względu na handel morski, bo trzeba mieć wszystkie doki w jednym miejscu, a mapa jest rozległa. A kompleks świątyń nie jest obowiązkowy, poza tym nawet z kompleksem można spokojnie te 4000 ludzi uzyskać, choćby poprzez import odpowiednich dóbr.
Co do map to ja wybierałem czasem pokojowe czasem wojenne, ale później starałem się ukończyć wszystkie misje, więc grałem również w te, których nigdy nie wybierałem wcześniej.