Kolejne miasto bez blokad drogi, tym razem bez murów (i bram).
Nieoptymalne - bardzo. Zwykle budowane dzielnice mają około 35-40 domków (mając 1 potrzebny budynek każdego rodzaju) - tutaj nie ma nawet połowy tej wartości. Chcąc mieć w miarę stabilne miasto (by co jakiś czas nie wybuchał pożar, by budowle się nie waliły, by domy nie cofały się w rozwoju) musiałem postawić dużo więcej budynków usługowych niż zwykle - ale to działa i to całkiem dobrze. Wygląda też fajnie moim zdaniem.
Save do pobrania: tutajPoprzednie podejścia do "innego" sposobu budowania miasta:
"Rozplanowane" - rozplanowana "naturalność"
"Na dziko" - kolejne poszukiwania "naturalności"
"Bezpieczne" - bez blokad drogi, a jednak dzielnicowe miasto
