Witam !
Jest kilka ciekawych powodów dlaczego stworzyłem tą misję. Przede wszystkim dlatego, że jestem z zawodu marynarzem i zwiedziłem kilka razy okolice Grecji i Turcji, i muszę szczerze przyznać, że do urzekających widoków z Morza Egejskiego ciężko jest porównać jakiekolwiek inne miejsce, w którym miałem okazję być. Po drugie dlatego, że pracowałem z Grekami. Może ktoś z Was miał okazję z Nimi obcować, jeśli tak to pewnie stwierdziliście, że świadectwa wojen ze starożytności są ciągle obecne w ich kulturze. Nie zapomnę nigdy greckiego kapitana, który na drzwiach swojego biura miał powieszoną ogromną rycinę, jakby skopiowaną prosto z wazy, przedstawiającą walkę hoplity z Persem. Ponadto całymi dniami katował się specyficzną muzyką, brzmiała ona bardziej na jakieś litanie pogrzebowe (dotyczące w zasadzie wojen nam bliższych historycznie, tj. z Turcją) ale jak kto woli. I jakby tego było mało – Grecy są święcie przekonani (tak jak zresztą i my, Polacy), że uratowali Europę przed zalewem wojsk z Persji (analogicznie jak my, jeśli chodzi o Cud nad Wisłą i Rosjan).
Po trzecie (primo, ultimo !
) – film „300” wywarł na mnie spore wrażenie. Po obejrzeniu filmu, mając w pamięci obrazki ze statku i opowieści kapitana, zaciekawiła mnie historia tej wojny i trochę o niej poczytałem. Dowiedziałem się, że zaraz po bitwie pod Termopilami, Persowie dostali się do Aten i zrównali miasto z ziemią. Od razu wpadł mi pomysł zrealizowania nieco alternatywnego zakończenia wojen grecko – perskich, właśnie w „Zeusie”, w którym to Ateny, po spaleniu miasta w 479 p.n.e., podnoszą się z kolan i wyprowadzają kontrofensywę wymierzone w południowo- zachodnie miasta Persji. Od premiery filmu, do dziś dzień minęło sporo czasu, idea jak nadzieja powiadają, umiera ostatnia.
I to właśnie w wyżej opisanym roku zaczyna się akcja moich dziesięcio-epizodowych wypocin. Jeśli chodzi o zgodność z historią, to jest tutaj sporo nieścisłości, których mam nadzieję nie będziecie wypominać. Przede wszystkim – już w 479 roku p.n.e., stosunki między Spartą a Atenami były mocno napięte i o pomocy militarnej nie było mowy. Nieco później, bez ich pomocy Kimon, dowódca ze stolicy Attyki, wyruszył na północ niosąc wyzwolenie spod jarzma Persów, odbijając Trację z ich rąk w okolicach roku 470 p.n.e., dołączając miasta regionu do Związku Morskiego (sojuszu gospodarczo- militarnego), do którego starałem się odnieść w epizodzie numer 7.
Ponadto – król Kserkses, można kolokwialnie napisać, że jest w tej przygodzie na gościnnych występach. W ostatnim epizodzie ma się fortyfikować w mieście Halicarnassuss. Po pierwsze – Grecy, sprzymierzeni później z Jończykami, nawet tam nie dotarli, bo i po co. Po drugie – Kserksesa tam nawet nie było – wyjechał do Babilonii załatwiać jakieś bliżej nieokreślone sprawy. Trochę mniejszych nieścisłości wnikliwy badacz znajdzie z pewnością więcej.
Nie mniej jednak, starałem się uwiarygodnić rozgrywkę, wprowadzając faktyczne nazwy miast i regionów z epoki. Jeśli chodzi o misję – wydaje mi się ona łatwa, o ile nie bardzo łatwa. Próżno szukać tam jakiś nagłych zwrotów akcji, napaści, potworów, życzeń czy próśb. Skupiłem się na tym , co wg mnie stanowi kwintesencję „Zeusa” - budowanie/ zarządzanie miastem i podboje. Jeśli chodzi o mapę miasta macierzystego, wykorzystałem mapę nad którą pracowałem już wcześniej i wydawała mi się adekwatna do sytuacji. Miasto, a raczej jego zalążek, jest zrobione od linijki, w miarę symetrycznie, z miejscem na stadion w centrum. Lokacja surowców tez dupy nie urywa, ale to z braku miejsca. Oczywiście, drogi wyznaczyłem pod wcześniej zaplanowane przez siebie miasto, co nie znaczy, że macie wypełnić budynkami puste pola. Dla ciekawskich wrzucam zrzutę gotowego miasta macierzystego, save'a (pochodzi ze starszej „wersji” tejże misji, z kilkoma błędami – już nie chciało mi się budować po raz dwudziesty tego samego miasta) oraz screena housing block, których używałem dla pospólstwa. Wg mnie jest najlepszy, bo zajmuje relatywnie mało miejsca względem ilości mieszkańców (2400).
Słówko o koloniach. Nie miałem zielonego pojęcia jak ustawić wstęp do danego epizodu, niezależnie od wyboru gracza, tak by tekst misji i cele pokrywały się z wyborem. Dlatego też, zalecam wybranie Elis, w regionie Elis jako pierwszą kolonię. Drugą z kolei jest Laurion, wysepka na południu. Jeśli chodzi o trzecią możliwą lokację, Dodona w regionie Epirus – opis misji nie zachęca, raczej. Choć jakąś tam mapkę machnąłem w razie wypadku.
Miłej zabawy !
Ahoj !