Nieśmiertelne Gry Szukaj
Nieśmiertelne Gry
19.09.2011
Kalontas
Nozdormu phone home!
03.08.2011
Kalontas
"Time to MoP up the place!"
22.08.2009
Kalontas
Prawdziwy kataklizm

Dziennik | Kalontas


19.09.2011 14:40

Nozdormu phone home!

I znowu najnowsze wieści dochodzą do nas odnośnie nowości ze świata Warcrafta. Jak się okazuje, gracze będą mieli okazję zagrania w trzy nowe pięcioosobowe instancje w nadchodzącym patchu 4.3, nie licząc samego rajdu na Deathwinga. W dwóch spośród tych trzech instancji zostaniemy przeniesieni w czasie - i oba te pomysły bardzo mi się podobają. Pozostałych dwóch instancji nie uważam za złe pomysły, ale jeśli ktoś mnie zna, wie że lubię motywy podróży w czasie.

Pierwsza nowa instancja to "Endtime", o zaiste epickim skrócie "ET" (stąd nazwa tego wpisu). Nozdormu postanawia nam zafundować wycieczkę w przyszłość, pokazując alternatywną rzeczywistość, do której dojdzie jeśli nie powstrzymamy Deathwinga tu i teraz. Wygląda na to, że polem bitwy będzie zniszczona kraina Dragonblight ["Smocza Pożoga"] z Northrend, i jakąś rolę odegra spaczona lub iluzoryczna wersja Aspekta Czasu (boss o imieniu, które jest anagramem "Nozdormu"), a także jakąś rolę odegra Sylvanas (której "echo" widać na zrzutach ekranu). Pomysł bardzo epicki, wykonanie wygląda na razie też świetnie. Moje jedyne zmartwienie to, że zajmie mi to pół roku zanim zdobędę wystarczająco dobre uzbrojenie, by móc pomóc "ET".

Druga instancja to "Well of Eternity", czyli "Studnia Wieczności" - nazwana na cześć oryginalnego magicznego jeziora, które dawało Nocnym Elfom ich magiczną nieśmiertelność. Będziemy mieli okazję zobaczyć młodych Malfuriona i Illidana (zanim przeszli oni swoje liczne transformacje), a także jakąś rolę odegra gwardia królowej Azshary. Co ciekawe, jest to nasza najdłuższa podróż w czasie jak dotychczas - podróżujemy ponad 10 tysięcy lat wstecz. Po co? Jak się okazuje, Thrall cofa się w czasie by odnaleźć magiczny artefakt, Duszę Smoka, by użyć jej do zniszczenia Deathwinga w teraźniejszości.

Ostatnia z tych instancji zdaje się - jak na razie - być najbardziej tradycyjną instancją, w stylu "stój tu i czekaj aż nadejdzie na ciebie masa trashu, a potem bossowie). Nazwana "Hour of Twilight", krótko mówiąc, Thrall dociera do świątyni Wyrmrest, a naszym zdaniem jest obronienie Thralla przed atakami smoków Zmierzchu i obrona naszej misji, gdzie podobno też zacznie się ostateczna bitwa przeciw Deathwingowi. Wciąż z chęcią w tym pomogę Thrallowi, ale nie ukrywam, że dwie poprzednie insty zdają się dużo ciekawsze.

Innymi słowy, biorąc pod uwagę wiele innych nowości w patchu 4.3, czekam na ten dodatek z niecierpliwością. Jeśli ktoś lubi i Warcrafta i WoWa, z pewnością mu się to spodoba.



3.08.2011 17:23

"Time to MoP up the place!"

Żadna gra słowna po polsku mi nie przyszła do głowy, więc proszę mi wybaczyć ten tytuł. ;)

Wieści obiegają świat graczy niczym błyskawica, że Blizzard właśnie zarejestrował znak towarowy "Mists of Pandaria". Sposób rejestracji jak również międzynarodowe kody patentowe dowodzą, że będzie to nowy dodatek do WoWa, który - jak nie trudno się domyślić - będzie zapewne dużo mówił o Pandarenach, alias "pijanych miśkach panda". Ponieważ jednak na razie poznaliśmy samą nazwę dodatku, nie wiemy praktycznie nic o tym, co będzie się w dodatku działo.

Pewne jest tylko, że będą jakieś mgły, i że będą tam Pandareni. Pomyślałem, że chwilę się zastanowię nad tym, czego ja bym się spodziewał po tym dodatku.
Do tej pory Blizzard dodawał na zmianę nowe rasy i nową klasę. W "the Burning Crusade" zobaczyliśmy dodatek Draenei i Krwawych Elfów, w "Wrath of the Lich King" zobaczyliśmy klasę Rycerza Śmierci, a w Katakliźmie, Gobliny i Worgenów. Ten szablon sugerowałby nową klasę (Brewmaster?), ale ponieważ mamy w nim tak mało przykładów, nie można mieć pewności.
Co jeśli... dostaniemy nową rasę i klasę jednocześnie? Co jeśli "Miodowarzy" będą mogli być jedynie Pandarenami, a Pandareni nie będą mogli grać jakąkolwiek inną klasą? Z pewnością byłaby to bezprecedensowa sytuacja, ale IMHO, nie niemożliwa.

Czego można się spodziewać poza tym? Ponieważ Pandaria jest wyspą (spowitą tytułową mgłą, która trzyma jej położenie w tajemnicy), pojawiają się sugestie, że nowy dodatek będzie skupiony ogólnie na wyspach, a głównym przeciwnikiem będzie królowa Azshara, cesarzowa Nag, i jej Wielcy Przedwieczni panowie - jeden z nich rzekomo śpi pod Maelstromem, w "zatopionym mieście Ny'alotha". Nie wykluczam tej możliwości, i przed odkryciem tego tytułu, sam byłem jej głównym proponentem, ale ten tytuł wiele zmienia. Co jeśli dostaniemy cały dodatek w orientalnych klimatach?

Co jeśli poznamy cały kraj Pandarii, który okazuje się bardziej zróżnicowany niż się spodziewaliśmy? Może są tam pseudo-japońscy liso-ludzie z pobliskich wysp, którzy nie lubią się z Pandarenami? Może Pandareni jeżdżą na Kirinach. Może poznamy cały repertuar istot i postaci wzorowanych na chińskich lub ogólnie dalekowschodnich mitach? Z pewnością, możliwości jest bardzo dużo - głównie dlatego, że o Pandarii wiemy tak mało.

Zapraszam wszystkich do podzielenia się swoimi opiniami w jednej z tych rzadkich sytuacji, gdy mam jeszcze coś do powiedzenia o WarCrafcie. Pewnej jestem tylko jednej rzeczy: jeśli będę mógł zagrać Pandarenem, reaktywuję swoje konto WoWa.



22.08.2009 19:43

Prawdziwy kataklizm

Tym razem światem Azeroth wstrząsnął prawdziwy kataklizm. I to doprawdy kataklizm, jakich mało. Nie tylko dowiadujemy się o nowym dodatku do gry "World of WarCraft" (czyli obecnym tytule z serii WarCrafta), ale także o rewolucyjnych zmianach, które on wprowadza.

Może więc na początek podam link do oficjalnej strony nowego dodatku - www.worldofwarcraft.com/cataclysm . Na tej stronie możecie zobaczyć trailer, który pokazano wczoraj na BlizzConie, a także przeczytać wiele rzeczy o zmianach w samej grze. Nowy dodatek pozwoli graczom na zagranie jedną z dwóch nowych ras - Goblinami, które przyłączyły się do Hordy, i Worgenami, które znalazły azyl w Przymierzu. Ojczyzną Goblinów stały się do tej pory nieznane wyspy na morzu, a Worgenów - Gilneas. Przejdźmy jednak do rzeczy, czyli historii, o której się dowiadujemy.

Powiem to otwarcie - od dłuższego czasu "lore" WarCrafta mnie niepokoiło. Zmiany, które wprowadzano raczej mnie niemile zaskakiwały, głównie z retconami dla śmierci tak ważnych postaci jak Muradin Bronzebeard. Tym razem jednak idea kataklizmu jest doprawdy zaskakująca - Deathwing, smoczy aspekt ziemi, wyrwał się ze swojego więzienia i rozpoczął kataklizm, który wstrząsnął całym światem, który dopiero podniósł się z wojny z Królem Liszem. Całe krainy zmieniły swoje oblicze, postrzępione przez nagłę trzęsienia ziemi i wylewy lawy, całe kraje powstały lub zniknęły w obliczu tego drastycznego kataklizmu. Gwałtowne zmiany nie oszczędziły nikogo.

Grupa Goblinów uciekła z wyspy Kezan tuż przed nadciągającą katastrofą i rozbiła się na "Zaginionych Wyspach", gdzie zaczęło ją prześladować Przymierze. Zyskując sojuszników w Hordzie w tych trudnych czasach, Gobliny rozpoczęły nowy rozdział w swojej historii, odkrywając także, że ich nowa ojczyzna jest pełna minerału zwanego kaja'mitem, minerału który dał im inteligencję tysiące lat temu, gdy wyzwoliły się od tyranii trolli. Tymczasem Worgeni to ludzie zmienieni w wilkołaki, a dokładniej obywatele niegdyś ludzkiego królestwa Gilneasu. Plaga, która dotknęła Gilneas sprawiła znaczne zmiany, czyniąc całe królestwo domeną Worgenów. Kataklizm rozbił ścianę Greymane'a (za którą Gilneas się chował przed Hordą i Plagą przez dekady) i zmusił króla Genna do ponownego działania.

Inne rewolucyjne zmiany dotyczą także samej gry, nie tylko lore. Znacznie rozluźniono restrykcje na kombinacje rasa/klasa, zezwalając np. na Gnoma Kapłana, Taurena Paladyna, Nocnego Elfa Maga, czy Trolla Druida. Gracze wciąż zachodzą w głowę jak możliwe są choćby kombinacje wymienione przeze mnie powyżej, ale takich nowych kombinacji jest dużo więcej. Co ciekawe, kombinacje nowych ras też są dość ciekawe... Goblin lub Worgen Rycerz Śmierci?  Worgen Druid? Goblin Szaman? Goblin Kapłan? WTF? Kolejną rewolucyjną zmianą są drastyczne zmiany w mechanice, ale o nich zbyt dużo nie powiem, bo nigdy się na tej części gry nie znałem.

Mógłbym gadać jeszcze godzinami o wprowadzonych zmianach, jak i zdolnościach rasowych nowych ras (Hobgoblin jako chłopiec na posyłki do banku, albo Worgen zmieniający się na jakiś czas w człowieka...), ale pozostawię już wam znalezienie pozostałych informacji. Tutaj dałem znać o tych, które wywarły na mniej największe wrażenie.
Resumując nowy dodatek wywarł na mnie mieszane uczucia. Gobliny i Worgeni jako nowe rasy niby się podobają, ale jednocześnie trochę niepokoją. I czy ten kataklizm - tak w grywalności jak i w fabule - dobrze wpłynie na całość, jeszcze się zobaczy.


Strony: 1
Witamy!

Dostęp dla gości
Niezarejestrowani goście mają pełny dostęp do wszystkich zasobów, muszą jednak podawać odpowiedzi na antyspamowe pytania kontrolne. Zachęcamy do rejestracji, aby wygodniej korzystać ze strony, móc identyfikować się w naszej społeczności oraz móc modyfikować ustawienia strony pod swoje gusta.

Pliki Cookie
Używamy plików Cookie, aby ułatwiać korzystanie z naszej strony oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać Cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Rozumiem