K&M - The Shattered Kingdom - Misja 5
Baron von Lauenburg oddał się w nasze ręce. Król darował mu życie, ponieważ okazał skruchę. Twoim następnym celem jest gród Moorbach. W jego pobliżu nasi zwiadowcy odkryli opuszczoną bazę. Do Ciebie należy jej rozbudowa. Ponieważ Baron von Laurenburg jest teraz naszym sojusznikiem, nasi wrogowie stanowią zagrożenie dla jego żołnierzy. Ochraniaj za wszelką cenę jednostki Barona. W ten sposób zdobędziesz zaufanie nowych sprzymierzeńców i dodatkowych żołnierzy dla swojej armii.
Misja ta rozpoczyna się od ataku wrogich armii - jedna zaatakuje z zachodu, a druga z północy. Jest to trudna bitwa sama w sobie, ale dodatkowo utrudnia ją dodatkowy cel tej misji - nie można pozwolić by sojusznik (gracz żółty) stracił wszystkie jednostki.
Pierwszych kilka podejść do tej bitwy może dać złudzenie niemożliwości zwycięstwa. Jednak skuteczna obrona jest możliwa, najważniejsze jest skupienie się na szybkim wydaniu pierwszych rozkazów. Im szybciej się je wykona tym mniejsze straty, także wśród sojuszniczych jednostek.
- pierwszą rzeczą powinno być wydanie rozkazu łucznikom - by jak najszybciej zajęli pozycje przy jednostkach sojusznika, ponieważ każda sekunda zwłoki skutkować będzie dużymi stratami!
- drugą rzeczą powinno być wydanie rozkazu piechurom z lancami - by dołączyli do sojusznika
- trzecią i czwartą powinno być wydanie rozkazów żołdakom i topornikom by ustawili się w pobliżu magazynu sojusznika
- piątą powinno być wydanie zlecenia do szkolenia rekrutów w szkole - by jak najszybciej móc uzbroić nowe jednostki w warowni - jest tam kilkanaście sztuk uzbrojenia
- dopiero potem można zacząć myśleć o robieniu czegokolwiek innego
Najlepiej jest jednak skupić się na bitwie i nie zajmować jeszcze rozbudową wioski. Dobrze jest się skupić na kilku rzeczach:
- natychmiast po pokonaniu jazdy na północy wycofać łuczników do wsparcia piechoty walczącej w pobliżu magazynu, piechurów z lancami odesłać do obrony warowni (by pokonać oddział lekkiej jazdy wroga, który się tam udał)
- jeżeli warownia jest znacznie uszkodzona i grozi jej zawalenie zanim oddział piechurów z lancami dotrze z odsieczą - dobrze jest wyszkolić parę jednostek - nawet jeśli nie pokonają jazdy wroga - odciągną ich uwagę na jakiś czas, dzięki czemu warownia przetrwa i pozwoli na szkolenie dodatkowych jednostek
- cały czas należy szkolić rekrutów w szkole - w sumie 18, by spożytkować jak najlepiej uzbrojenie dostępne w warowni (najlepiej jest wyszkolić 9 piechurów z lancami i 9 żołdaków)
- po odparciu ataku najlepiej jest zostawić wszystkie swoje oddziały przy jednostkach sojusznika - jazda z północy zaatakuje znowu (a nadal trzeba chronić jednostki sojusznicze - jeżeli wszystkie zginą misja zostanie przegrana)- dwa kolejne ataki jazdy będą miały miejsce około 5-tej i 28-mej minuty rozgrywki
- warto jest wysłać jakiś oddział (lub pojedynczą jednostkę) na zwiad na północ - dzięki odkrytej mapie szybciej będzie można zauważyć nadciągającą jazdę wroga
Wojska pozostałe po odparciu drugiego ataku jazdy z północy
Tak liczne tylko dzięki zachowaniu warowni i szybkiemu szkoleniu dodatkowych jednostek
Będąc pewnym, że jest się gotowym na kolejne ataki można zacząć rozbudowywać miasteczko. Dobrze jest się skupić na produkcji żywności, ponieważ nie jest jej zbyt dużo na początku misji - a wojska do wykarmienia sporo. Po rozbudowaniu miasteczka i uzbrojeniu dodatkowych oddziałów można spróbować kontrataku. Najlepiej jest się udać na zachód- by zaatakować i wyeliminować gracza niebieskiego, ma on - w przeciwieństwie do gracza różowego na północy - możliwość produkcji uzbrojenia i powiększania swojej armii, dlatego najlepiej jest go zaatakować jako pierwszego, by powstrzymać jego rozwój.
Dodatkowe wrażenia z rozgrywki może zapewnić próba ataku na gracza niebieskiego pomiędzy 5 a 28 minutą gry (to w tym czasie mają miejsce dwa dodatkowe ataki jazdy z północy, które musimy odeprzeć i zapewnić przetrwanie jednostek sojusznika). Gracz niebieski ma w sumie 3 oddziały toporników (z czego dwa w odwodzie na północy swojego miasta), 1 oddział lekkiej jazdy i 2 oddziały łuczników. Jeżeli atak zostałby zakończony sukcesem można spróbować rozprawić się z graczem różowym specjalną taktyką: podstępem. Gracz różowy - ten, który ma kilkanaście oddziałów jazdy i regularnie przeprowadza ataki na gracza żółtego z północy - ma on tylko kilku pomocników i nie ma... szkoły. To oznacza, że eliminując wszystkich jego pomocników można doprowadzić do sytuacji, w której nie będzie komu dostarczać jedzenia jego armii. Można spróbować ustawić wszystkich swoich łuczników za wzniesieniem (na południe od magazynu gracza różowego). Dobrze jest dać im jakieś wsparcie, które zajmie oddziały jazdy przeciwnika (jednak nie można wysłać wszystkich swoich jednostek, ponieważ jest to "misja samobójcza", jazda wroga ma nadal dużą przewagę). Jeżeli uda się zlikwidować wszystkich pomocników - po jakimś czasie wszyscy żołnierze wroga padną z głodu. Wtedy wystarczy wysłać kilka jednostek (to te które trzeba było oszczędzić podczas podstępnej "misji samobójczej") by zniszczyły magazyn wroga i misja zakończy się sukcesem nawet bez rozwijania swojego miasteczka.