Zagrałem tylko trochę.
Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, że komentuję ostatnio Twoje misje / gry otwarte zanim nawet dobrze je poznam.
A dlaczego grałem tylko trochę? Może po prostu źle trafiłem, bo chyba mam ochotę na coś bardziej odprężającego, innego. Nie spodobały mi się 2 rzeczy. Jedną mniej istotną jest to, że spora część krawędzi mapy to pusta ziemia. Trudno ładnie zabudować taką krawędź mapy, wolę kiedy jest jakieś wzniesienie, klif lub woda, albo nawet piasek (za którym ogólnie nie przepadam).
Drugą rzeczą są te powodzie. W grze otwartej - domyślam się - nigdy się nie kończą. Trochę to irytuje, że trzeba odbudowywać co jakiś czas (co irytujące - już w samej grze - że powódź niszczy blokady drogi, trzeba odbudować najpierw drogę a potem postawić na niej znowu blokadę drogi) lub kompletnie zrezygnować z tych części ziemi. Teraz dopiero zajrzałem do edytora, terenów powodziowych nie jest tak dużo, można by je ominąć, ale to trochę oszustwo tak sobie zaglądać do edytora.
